Hej! Dzisiejszy dzień zaczęłam dość pracowicie. Chciałam się ze wszystkim obrobić przed południem, bo przedwczoraj Dawid oznajmił mi, że gdzieś jedziemy, żeby zrobić sobie mały reset. Padło na hotel Ossa, w którym byliśmy prawie trzy lata temu. Już wtedy nam się tutaj spodobało i to było miłe zaskoczenie, że mój chłopak wybrał na wypad właśnie to miejsce. Spędziliśmy cały wieczór na basenie i w saunach, a jutro od rana znów zamierzamy tam iść! Ahh, poczułam się odrobinę jak na wakacjach 🙂 Skoro reset to zmykam stąd i do zobaczenia jutro, po powrocie! Dobranoc!