Cześć! Dziś zrobiłam sobie kolejną wycieczkę, choć poniekąd był to wypad trochę z konieczności. Odwiedziłam niedaleko leżącą Łódź. Wielokrotnie wspominałam, że nie przepadam za tym miastem, lubię przebywać chyba tylko w jednej jego części, na ulicy Piotrkowskiej, w jej najatrakcyjniejszym odcinku. Ilekroć tam jestem, zapomniam o tym, że Łódź kojarzy mi się jako ponure i brzydkie miasto. I właśnie dziś miałam okazję przez dwie godziny tam pospacerować 🙂 Najbardziej na tej ulicy podoba mi się oczywiście architektura. Piękne, klimatyczne, różnorode kamienice, których detale są po prostu przepiękne! W każdym polskim mieście, w którym taka odrestaurowana zabudowa występuje dostrzegam plusy. Szkoda,...