Cześć! Poniedziałkowe popołudnie spędziłam na rozpakowywaniu wszystkich toreb i walizki, które wczoraj pozostawiłam gdzieś w kącie. Ogólnie od rana czuję, że bierze mnie przeziębienie, więc wzięłam dawkę leków, wygrzewam się pod kocem i mam nadzieję, że mnie nie rozłoży, bo w tym tygodniu będę mieć sporo do zrobienia, ale o tym napiszę w środę! Teraz czas na dawno niepublikowany post ze zdjęciami stroju! Tym razem chciałam pokazać mój strój z pierwszego dnia pobytu we Francji 🙂 Do Paryża zabrałam to, w czym przede wszystkim czułam się w miarę wygodnie, ale i kobieco. Temperatura powietrza we Francji była nieco wyższa niż...