Hej! Wczoraj po raz pierwszy od lipca ufarbowałam swoje włosy. Oczywiście dla niektórych zmiana może być niemal niewidoczna, ale jednak moje włosy są teraz znacznie ciemniejsze. Nawet ciemniejsze niż się spodziewałam, ale to pewnie przez to, że za długo trzymałam farbę. Tak czy inaczej jestem zadowolona z efektu, a najbardziej cieszy mnie to, że wyrównałam kolor i przez jakiś czas nie będę mieć rudych końcówek 🙂 Jeśli chodzi o farbowanie to zrezygnowałam z henny, której efekty przyciemnienia niestety dość krótko utrzymywały się na moich włosach. Wróciłam do farb z L’oreal’a, Casting Creme Gloss. Używałam ich już sporo razy i niemal...

Hej, hej! Kiedyś byłam prawdziwą babeczkową maniaczką, co zresztą było często widoczne na moim blogu. Gdziekolwiek widziałam babeczkę musiałam ją kupić i spróbować. Nawet piekłam swoje i to w hurtowych ilościach. Jeśli ktoś z Was to pamięta to znaczy, że odwiedza mojego bloga od bardzo dawna 🙂  Będąc w sklepie spożywczym, w którym znajdowała się gablota z różnymi słodkościami od jednej z moich ulubionych tomaszowskich cukierni nie mogłam się oprzeć, aby czegoś nie kupić. Padło właśnie na babeczkę. Jej rażący, niebieski kolor po prostu zachęcał i aż krzyczał ”zjedz mnie”. W tym przypadku, babeczkowy Powór z Ulicy Sezamkowej. Słodki z...