Witam wszystkich już w nowym roku, lecz z wczorajszym postem! Sylwester przebiegł dość spokojnie, bo zazwyczaj w miejscach oddalonych od większych miast jest znacznie ciszej i nie tak tłoczno. Spędziłam go z chłopakiem i najbliższymi znajomymi. Zresztą to wyszło dość spontanicznie, bo zdecydowaliśmy się na to dosłownie kilka dni przed, ale tak jest najlepiej!:) Teraz dodam kilka wczorajszych zdjęć, ale tych z mojego aparatu, których za wiele nie zrobiłam, bo się rozładował, a ja zapomniałam ładowarki-.-. Zresztą, pewnie jakbym dodała jakieś zdjęcia na których ktoś jest to zostałabym uduszona^^. Za pięć 12 wyszliśmy na zewnątrz z dość słabym zaopatrzeniem w...