Podsumowując ostatnie dni, przyznaję, że były to dla mnie naprawdę jedne z najlepszych świąt, jak nie najlepsze w ciągu całego mojego życia! Mimo tego, że moja rodzina była trochę ”rozproszona po świecie” to jednak w przeciągu tych trzech dni i tak udało mi się z większością zobaczyć:) To był miło i dobrze spędzony czas! Cieszę się, że mam taką rodzinkę♥ Na koniec dwie zabawne fotki z Kubą:) Chyba położę się za chwilę spać..  Dobrej nocy!

Hej Hej! Kiedy byłam u kuzyna, wujek zabrał nas na przejażdżkę jeepem w terenie! To była pierwsza taka jazda w moim życiu^^. Pojechaliśmy nad Zalew Cieszanowicki i tam jeździliśmy po lesie i wybrzeżu.  Bardzo mi się podobało, ale byłam trochę spanikowana, że w coś uderzymy, albo się zakopiemy, lub ewentualnie… wpadniemy do wody! Haha. zamarznięty Zalew Cieszanowicki Nagrałam nawet filmiki, których nie planowałam tu dodawać, ale po ich obejrzeniu stwierdziłam, że chcę pokazać jaka to frajda i czasem stresik^^. Szkoda, że było już ciemno, ale wierzcie mi, fajna sprawa taka jazda jeepem w terenie!  z kuzynem! 🙂 To był świetny...