Hej! No to zabieram się za kontynuację postów dotyczących mojego wypadu do Kielc:) Wczorajsza pogoda może nie była piękna, ale z pewnością idealna na zwiedzanie. Nie za gorąco, nie za chłodno, akurat tak, żeby sporo pochodzić po Kielcach. Zaraz za placem zamkowym znajduje się ogród włoski. Ja i Ewa byłyśmy bardzo ciekawe jak się prezentuje. Z tego co mi opowiadała, to nigdy nie mogła trafić w godzinę, aby wejść i go zobaczyć. Dlatego wykorzystaliśmy mój przyjazd na to, aby razem po nim pospacerować. Okazał się taki minimalistyczny i… romantyczny:) W tym ogrodzie można się poczuć jak księżniczka^^ Jest to niezwykłe...