Hej! Oj długo nie mogłam się zebrać, żeby zalogować się na bloga. Przede wszystkim dlatego, że wróciłam ok. 4 rano i byłam tak zmęczona jedzeniem i tańczeniem, że padam do tej pory^^. Dopiero wczoraj kupiłam sukienkę na wesele. Trafiłam w kolor, jednak jej krój (z tyłu) niezbyt mnie przekonywał. Ale obeszłam tyle sklepów i nic nie było, że już kupiłam taką:) Mimo, że nadal nie lubię asymetrycznych sukienek, to ta jakoś mi się spodobała, może dlatego, że jest bardzo zwiewna! sukienka-tomaszowski sklep(w Tomaxie), torebka-sh, buty-chińczyk zbliżenie na delikatne zdobienie Później napiszę więcej:)