Dlaczego warto odwiedzić pchli targ?
Zarówno w ubiegłym tygodniu jak i w tym miałam okazję wybrać się na pchli targ do Spały. Dziś nawet trafiłam na Jarmark Spalski, na którym było o wiele więcej straganów niż zazwyczaj! Można było znaleźć mnóstwo mniej i bardziej ciekawych rzeczy, bibelotów, mebli. Widziałam też sporo książek i biżuterii. Tam jest po prostu wszystko.
No właśnie, z czym Wam się kojarzy pchli targ? Mi kiedyś kojarzył się jedynie z brzydkimi starociami, które idealnie pasowałyby jedynie do muzeum. Jak bardzo się myliłam. Po raz pierwszy, kiedy trafiłam na taki targ zobaczyłam stare aparaty fotograficzne to sprawiło, że zaczęło mnie to bardziej interesować, doszłam do wniosku, że warto czasem odwiedzać takie miejsca i oglądać stare, ciekawe przedmioty.
Spacerując po takim pchlim targu czuję się jakbym odwiedziła muzeum, skansen i przy okazji zagracony strych jakiejś babci. Początkowo mnie to przerażało, ale później zaczęłam dostrzegać niesamowite przedmioty i sprzęty, które mają wiele lat i których można nigdzie już nie spotkać!
Dlaczego warto odwiedzić pchli targ? Otóż na takich targach spotkamy mnóstwo przeróżności, mniej potrzebnych i tych, które jeszcze mogą nam posłużyć. Niektóre z nich są tak niezwykle wykonane, że mogą być świetną dekoracją w domu czy ogrodzie. W końcu takie starocia mają swój niepowtarzalny urok, a często spotyka się ich repliki w sklepach wnętrzarskich, zazwyczaj droższe i bez swojej historii. Na pchlim targu każdy z przedmiotów jest jedyny w swoim rodzaju, bardzo rzadko zdarza się, że znajdziemy tam powtarzające się rzeczy. Takie spacerowanie pośród straganów z tymi wszyskitmi rozmaitościami może okazać się naprawdę fajne, bo za każdym razem spotykamy coś nowego, tzn.. starego 🙂
Zaoobserwowałam, że na pchlim targu największą grupą sprzedawanych przedmiotów zaraz po militariach są naczynia i porcelana. A zwłaszcza piękne filiżanki do kawy. Takie filiżanki byłyby świetnym prezentem dla miłośniczek kawy. Czasem można kupić je za kilkanaście złotych w całym zestawie wraz z talerzykami 🙂
Jak widzieliście na powyższych zdjęciach na takim targu jest w czym wybierać. I choć nie jestem fanką staroci to polubiłam tego typu targi. Mogę na nich znaleźć unikatowe przedmioty z charakterem, a przy okazji namacalnie poznać rzeczy sprzed lat!
O moich zakupach napiszę dopiero w kolejnym wpisie. Koniecznie muszę Wam pokazać co upolowałam!
A Wy byliście kiedyś na takim targu? Udało Wam się coś kupić? 🙂
PS. Kolejny Jarmark Spalski odbywa się 2 października!
Mi nigdy nie zdarzyło się być na takim targu. Za to w tamtym roku w mojej szkole była wystawa rzeczy z czasów PRL-u. Tam mogłam zobaczyć ciekawe rzeczy, które kiedyś były codziennością, a dziś są już jedynie w pamięci starszych osób. 🙂
Niestety nigdy nie byłam na takim targu 🙁
Nie wszystko stracone! Z tego co się orientuje to w niektórych miastach takie targi odbywają się nawet co weekend 🙂
Faktycznie czasem warto jest się przejść na taki pchli targ i zobaczyć cos “nowego” 🙂
Bardziej starego niż nowego 😀 Ale czasem te starocia wydają się dla nas czymś nowym 🙂
W przyszłym tygodniu są Dożynki Spalskie, polecam, bo jest wtedy mnóstwo dobrego jedzenia 😀 Uwielbiam chodzić po Spale podczas jarmarków, niestety nie robię tego zbyt często, bo za każdym razem znajdę coś co chciała bym kupić, a zazwyczaj nie mam pieniędzy :’D
Haha nie wiem czemu ale mam straszny problem z polapaniem sie gdzie co jest u ciebie na blogu! Ale pewnie niedlugo sie przyzwyczaje i juz nie bede miala problemu! W koncu tyle lat obserwowalam twojego bloga na blogspocie ze do tego tez sie “przekonam” o ile mozna tak powiedziec, haha! 😀
Co do takich targow to szczerze uwielbiam bo za niska cene mozna dorwac naprawde cudowne rzeczy! Pokochalam je odkad mieszkam w Szwecji tutaj nazywa sie to lopis i mozna dorwac naprawde genialne przedmioty zaczynajac od mebli konczac na ksiazkach naprawde bardzo bardzo starych! 😀
Oczywiscie sa tez czyste smieci takie jak zniszczone ciuchy badz zepsute obiekty ale tak jak wspomnialam na instagramie, kazdy staroc ma swoja wlasna wyjatkowa historie!
Gdy bede w Polsce zapoluje na jakis taki targ chociaz zobaczymy co uda mi sie wcisnac w moje kombi, haha!
Versjada
Tak, u nas w mieście jest taki targ w każdą pierwszą niedzielę miesiąca. Wczoraj było tyle ludzi, że ciężko było coś zobaczyć heh 😛 Ale faktycznie warto się wybrać na taki targ 🙂
Pewnie, że tak! Podejrzewam, że najmniej ludzi jest z samego rana 🙂 Ale to aż taką pasjonatką nie jestem, aby wstawać o 7 rano i jechać na taki targ 😀
Myślę, że taki pchli targ to może być fajna sprawa, ale jak dotąd nie miałam okazji na nim być :/
Nie jestem fanką staroci i dla siebie nic bym tam raczej nie znalazła, ale na prezent tak jak napisałaś te filiżanki byłyby super 🙂
Nie byłam, ale uwielbiam historię, więc kiedyś trzeba się wybrać 🙂
mybeautifuleveryday.blogspot.com
Zawsze marzyłam żeby na takie coś się wybrać, ale w mojej okolicy tego nie organizują. 🙁
Musisz dobrze poszukać! Bo często nawet się o tym nie wie! 🙂
Wow, naprawdę piękne rzeczy można tam spotkać, szczerze mówiąc zaskoczyłaś mnie bardzo pozytywnie 🙂
Szkoda, że są takie komentarze 🙁 na blogerze było to o wiele łatwiejsze 🙁
I była większa chęć do komentowania.
Według mnie prawdziwie zainteresowany blogiem czytelnik skomentuje post bez względu na pole komentarzy 🙂 Na bloggerze pole było IDENTYCZNE tylko przy anonimowym komentowaniu nie trzeba było wpisywać nazwy 🙂 Tu można pominąć i email i stronę www. 🙂 Dla chcącego nic trudnego 🙂
Świetne! Chyba muszę odwiedzić takie miejsce 🙂
http://paranoyy.blogspot.com/
ja zawsze twierdziłam, że na takich straganach to sa same starocie, ale koniecznie muszę się wybrać 🙂 tym bardziej, że u mnie w mieście co miesiąc na rynku sa sprzedawane starocie 🙂