krok do lepszej organizacji czasu

Wbrew pozorom jestem dość niezorganizowaną osobą. Oczywiście nie zawsze i zależy o jakie czynności chodzi. Ale niestety to moja duża wada i nie będę tego ukrywać, że z dobrą organizacją czasu u mnie ciężko. Nieco pogarsza to fakt, że pracuję w domu, gdzie nie ma granicy między strefą odpoczynku, domowych obowiązków, a moimi zajęciami związanymi z pracą przy sklepie internetowym. Zazdroszczę osobom, które na co dzień pracują w domu i umieją to oddzielić, bo wcale nie jest to takie proste jak się wydaje. W każdym razie mając na głowie jakieś domowe obowiązki typu zmywanie, pranie czy nawet przypilnowanie młodszej siostry, a jednocześnie zajmowanie się sklepem, robieniem zdjęć, szykowaniem przedmiotów na sprzedaż i niemal codziennym pakowaniem zamówień można bardzo szybko zacząć źle zarządzać swoim czasem. A najgorszym wrogiem w przypadku braku organizacji jest pędzący czas!

DSC_9837h

Przez pewien okres, siedząc przy porannej kawie niemal zawsze zapisywałam sobie na kartce ”do zrobienia na dziś!”. Tam wypisywałam kilka pozycji, czasem ustalałam godziny. Jednak zawsze pojawiało się małe ale. Będąc w domu i tu pracując  nie do końca potrafię skupić się na jednej czynności. Zaczynam robić jedno, zaraz drugie, za godzinę woła mnie ktoś z rodziny, żebym w czymś pomogła i to doprowadza do dezorganizacji mojego poniekąd zaplanowanego dnia.

Postanowiłam ponownie spróbować techniki o której wspomniałam. Rozpisywanie czynności na dany dzień, bardzo ułatwiało mi pracę czy wykonywanie domowych obowiązków, a kiedy o czymś zapomniałam i spoglądałam na kartkę to od razu zaczynałam to robić.

DSC_9855hj

To co widzicie na zdjęciach to nie podkładka czy zwykły notes. To uproszczony planner. Koniec z zapisywaniem planów na pierwszej lepszej kartce wyrwanej z zeszytu, którą można łatwo zgubić nawet tego samego dnia co się ją zapisało. Także kupno takiego plannera, to mój pierwszy krok do lepszej organizacji czasu!

DSC_9817h

Oprócz ciekawej, nieco rustykalnej, ale stylowej okładki w środku znajdziemy samoprzylepne kartki z różnymi motywami. Lista ”do zrobienia” i tygoniowy plan oraz inne dodatkowe kartki do zapisywania swoich myśli. Choć kartki są samoprzylepne to wcale nie ma potrzeby ich ciągłego odklejania.

DSC_9819j

Niestety ten planner jest dość spory, na pewno nie nadaje się na noszenie go w torebce. Ale ja potrzebowałam plannera właśnie w takiej wersji, jakby to ująć.. domowej. Mogę zapisywać swoje plany na dany dzień czy tworzyć listy do zrobienia. Zostawić je w plannerze lub przykleić/przyczepić gdzieś na ścianie czy lustrze. Bardzo motywujący sposób, idealny dla zapominalskich.

DSC_9840j

Myślę, że taki planner to fajna sprawa. W jakiejkolwiek by nie był postaci, może ułatwić nam planowane swoich codziennych obowiązków. Zdecydowanie polecam Wszystkim, którzy chcą lepiej zoorganizować swój czas!

Mój planner znalazłam w TK Maxx. Zapłaciłam za niego ok. 30zł.

Share: