lovely readers!

Hej!
W ten brzydki, deszczowy dzień wydarzyło się coś mega pozytywnego co sprawiło, że stał się on dla mnie znaczniej pogodniejszy…

Kiedy byłam na Politechnice Łódzkiej i wśród wielkiego tłumu stałam czekając na kumpele, nagle ktoś mnie zaczepił. Dziewczyny z Łowicza powiedziały, że czytają mojego bloga! Więc zaczęłyśmy rozmawiać, a później zrobiłyśmy na pamiątkę kilka wspólnych zdjęć 🙂

Pozdrowienia dla Sylwii, Ani i Kingi! Miło było Was poznać!

Jestem w lekkim szoku, oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Dopiero co w niedziele miała miejsce bardzo podobna sytuacja w Piotrkowie, a teraz w Łodzi. Bardzo się cieszę, że mogę spotkać w innym mieście swoich czytelników i z nimi chwilę porozmawiać♥ 
Miłego wieczoru! 
Share: