maj w zdjęciach
I kolejny wiosenny miesiąc za nami! A co za tym idzie? kolejny mix instagramowych zdjęć mojej codzienności 🙂
Początek maja, czyli majówkę spędziłam w domu. Początkowo był plan, żeby gdzieś jechać, ale w końcu wyszło, że z tego zrezygnowaliśmy. W sumie to nie był zły pomysł, żeby zostać na miejscu, bo i tak mile spędziłam czas.
Niestety pod koniec majówki zaczęło mnie rozkładać. Rozchorowałam się na prawie dwa tygodnie. Kaszląc bez przerwy, prawie tydzień spędziłam w łóżku, kurując się i odrobinę leniuchując.
Ciężko było mi się zebrać do powrotu do pracy w sklepie, dlatego nie odmawiałam sobie małych przerw na przyjemności. W maju odkryłam też całkiem smaczne smoothie o Marwit! 🙂
W maju w końcu można było schować płaszcze głęboko do szafy! Jednak w niektóre dni nie obeszło się bez kardiganu. Poniżej, jedna z majowych stylizacji, która pojawiła się na blogu (tutaj).
Jednego weekendu postanowiliśmy wybrać się do Pabianic, ponieważ trafiłam na tanią ofertę fajnego hotelu. Chcieliśmy zregenerować siły, a przy okazji odwiedzić inne miasto. Fotorelację z wypadu mogliście zobaczyć tu 🙂
Nie zabrakło też czasu spędzonego w towarzystwie znajomej przy pysznej kawce i smoothie!
W maju wreszcie można było poczuć prawdziwą wiosnę! Kwiaty, dużo zieleni, od razu w człowieku więcej energii!
Prawie każdy weekend spędzam poza miastem, na wsi u mojego chłopaka. Uwielbiam to miejsce, a zwłaszcza widoki jakie można oglądać o zachodzie słońca na pobliskiej łące tuż przy lesie!
Pod koniec maja sporo czasu spędziłam w sklepie, nadrabiając zaległości po chorowaniu i przygotowując nowości na czerwiec. Razem z Kasią zrobiłyśmy sporo zrobiłyśmy już z wyprzedzeniem, ponieważ w czerwcu wyjeżdżam!
Zdecydowanie maj był pięknym miesiącem, wiosna ruszyła pełną parą co również zadziałało na mnie! Jak widzicie w maju starałam się robić więcej zdjęć, choć nie wszystkich udało mi się opublikować, za to w czerwcu będzie ich 2 razy więcej! Bo zapowiada się naprawdę świetny miesiąc! 🙂
A jak Wam minął maj? Robiliście coś ciekawego?
Macie instagram? Koniecznie podajcie swoje loginy, a w wolnej chwili odwiedzę Wasze profile!
Ale super masz ten kubek z aparatem! 🙂
Maj minął mi zdecydowanie na stresie, pośpiechu i zmęczeniu (przynajmniej pierwsza połowa), ponieważ miałam aż 9 matur..Do 20-stego natomiast w pełni korzystam z najdłuższych wakacji w życiu; wyjazd, spotkanie ze znajomymi, grille!
Oby czerwiec był jeszcze lepszy Kochana!
mybeautifuleveryday.blogspot.com
Świetne relacja foto, rzeczywiście wiele się u Ciebie działo. U nas podobnie, wyjazdy, planowanie dalszej pracy, zdjęcia, mnóstwo zdjęć 🙂 Czas leci tak szybko, że czasami aż trudno nam w to uwierzyć.
Pozdrawiam,
ale słodziaki na pierwszym! :>
Miałeś testy zawodowe w trzeciej klasie technikum? Jest jakiś post na blogu? Który to rok był? ✋
PS. Gdzie wybierasz się w czerwcu?
Miałaś* słownik na telefonie…
Nie, mój rocznik miał egzaminy zawodowe, wtedy co matury. Dokładniej w czerwcu po maturach 🙂
W czerwcu jadę na wczasy, pierwszy przystanek Włochy 🙂
A później ?
Napiszę niedługo 😉
Taka zdradliwa ta pogoda, mamy już czerwiec ale nadal nie do końca wiadomo jak się ubierać – z rana jest zimno i wilgotno jak na początku wiosny, w południe upał jak w środku lata, a wieczorem wita nas jesienny chłód… i jak tu się nie rozchorować? Dobrze, że już wyzdrowiałaś, udanego miesiąca! 🙂