niewyspana

Hello.
Jak wam minął dzień? Ja już dawno zapomniałam, że byłam w szkole ;). Po lekcjach znów szybki wypad na miasto. Prawie biegłyśmy, żeby zdążyć na autobusy. Niestety nie udało mi się nabyć opasek, ale poczekam, może jeszcze będą! Chwile usiadłyśmy i cyknęłyśmy kilka fotek, moim świetnym miniaparatem, który po zrobieniu jednego zdjęcia krzyczy, że zdycha^^

Pogoda w moim mieście – w kratkę. Nie jest zimno, nie jest upalnie. Bo gdy wychodzi słońce i zaczyna wiać robi się tak nijak. Dlatego dzisiaj taki ubiór a nie inny;

bluza – ”Japan Style”
(mam rajstopki, w których oczywiście poszło mi oczko^^)
I z uciętą Weroniką, która uparcie twierdzi, 
że jej włosy są gorsze od moich, haha 🙂 

Jednak wstawanie o 5/6 rano daje się u mnie we znaki popołudniu czułam, że zasypiam na stojąco. Teraz chwila odpoczynku i muszę skończyć wypisywać paczki, i powtórzyć niemiecki.
Jak ja nie lubię, szukać kredki do oczu, kiedy to uświadamiam sobie po przekopaniu całej łazienki, że moja mama ją zabrała. Ahhh.. Obym jutro rano o tym pamiętała.

Do później! 

Share: