praca, a pasja
Mój tegoroczny grudzień znacznie różni się od tych poprzednich. Mam masę rzeczy do zrobienia i nie nadążam ze wszystkim, ten czas chyba przyspieszył! Wspominałam już o tym, że praca przy sklepie pochłania właściwie większość mojego czasu, a przede wszystkim myśli, ale nadszedł czas, żeby przystopować i skupić się też na innych czynnościach. Jak dobrze, że już niedługo święta i będę mogła odpocząć od natłoku spraw i obowiązków. Podejrzewam, że większość z Was również tego potrzebuje!
W ubiegłym tygodniu miałam okazję wyjść z moją znajomą na małe, świąteczne zakupy. Przy tym wyjściu, okazało się, że moja znajoma miała w torbie aparat. Na dworze było chłodno, powoli się ściemniało, ale od razu stanęłyśmy i zaczęłyśmy robić zdjęcia jak szalone. Już prawie zapomniałam jaką frajdę sprawiają takie spontaniczne zdjęcia, robione nie pod kątem pracy. Jejku! Jakto poprawiło mój nastrój! Kiedyś częściej nosiłam przy sobie aparat, więc takich zdjęć było więcej, ale po tej długiej przerwie, to było naprawdę fajne uczucie, robić to ponownie. Mogłabym nawet stwierdzić, że w tamtej chwili oderwałam się od codzienności, zrelaksowałam właśnie podczas pozowania i robienia zdjęć wśród drzew i śniegu. Stojąc przed obiektywem, poczułam się dokładnie tak samo, jak jakieś 5 lat temu, gdy nie przykładałam, aż tak dużej wagi do tego, aby tematyka zdjęć pasowała do danej treści. Zdałam sobie sprawę, że trochę mi tego brakuje, ale prawie z tego wyrosłam. Gdy połączyłam pracę z pasjami, moje podejście do nich się zmieniło. Momentami byłam nimi zmęczona, nie sprawiały mi przyjemności, ale teraz widzę, że trzeba po prostu to wszystko robić z pewnym umiarem. Dobrze jest mieć pracę związaną z pasjami, ale jeszcze lepiej próbować niektóre z tych pasji robić poza pracą, nie myśląc o niej, relaksując się. Bo praca to obowiązek, a pasja to przyjemność 🙂
A jak to jest u Was? Wasza praca związana jest z Waszymi pasjami? Jak je łączycie?
Co do zdjęć, to jak tylko będę mieć ich więcej to być może wstawię je na bloga. Co Wy na to? 🙂
Tak tak czekamy na więcej!! Strasznie miło słyszeć że momety takie jak te o którym mówisz nadal istnieją w codziennej rutynie 🙂 prosimy o więcej☺️
Czekam na zdjęcia i od razu jak będą to postaram się wstawić :)!
PS. Haha! Login – mistrz!
Ahh chciałabym tak jak Ty mieć chociaż chwilę odpoczynku, chociaż jeden dzień na poświęcenie się swojej pasji.. Nie to żebym narzekała bo czas spędzony z własnym dzieckiem to coś cudownego ale czasami brakuje mi tego błogiego lenistwa czy spontanicznych wypadów co z malutkim dzieckiem jest raczej nierealne 😉
A zdjęć będę wyczekiwac bo uwielbiam jak pozujesz. Wychodzisz na zdjęciach bardzo naturalnie
Ja jestem dopiero na etapie szukania tego co chciałabym w życiu robić.
I bardzo ci zazdroszczę tego , że wykonujesz prace, która jest jednocześnie twoją pasją.
Też bym tak chciała.
Ja już wiem, że jeśli miałabym robić biżuterię stale na zlecenia jako praca niestety szybko bym się wypaliła, wolę stworzyć coś na co mam ochotę i liczyć, że komuś się to spodoba, więc jak na razie moja praca zarobkowa jest bardzo luźno powiązana z kreatywnym tworzeniem. 😀
Brakuje mi trochę twoich codziennych zdjęć tutaj na blogu, chociaż wiem, że ciężko raczej cokolwiek zrobić będąc prawie cały dzień w pracy. 🙂
Piękne zdjęcie 🙂 Uwielbiam takie sesje u innych, bo sama raczej nie mam możliwości ich zrobienia. Brak chętnych i odpowiednich osób do sfotografowania mnie 🙂 A poza tym… wciąż odkładam zakup aparatu… Twoje zdjęcia za to zawsze są piękne i z wielką radością oglądam je wplecione w posty czy na Instagramie 🙂
Czekam na więcej zdjęć z tej spontanicznej sesji!
Ja tez cieszę się na święta, również dlatego ze chcę trochę odpocząć z rodziną 🙂
Jakie piękne zdjęcie Aniu!
Szczerze mówiąc brakuje mi dużej ilości takich codziennych zdjęć jakie kiedyś publikowałaś. Nawet takich z dnia codziennego, tych z Tobą jak i tych przedstawiających rzeczy martwe 😀
Mam nadzieję, że w święta pojawi się więcej Twoich zdjęć :))
Praca, która jest pasją to moje marzenie! Może uda się to zrealizować 🙂
Piękne zdjęcie, a u mnie tej zimy jeszcze nie było śniegu
Aniu! Właśnie takich postów mi brakuje :)!
Jak na razie nie mam czasu na swoje pasje niestety, ale jak skończę szkołę to się tym zajmę na poważnie. 😀
Lubię bardzo takie spontaniczne posty, mogą być nawet z samymi zdjęciami. 😛
Zgadzam się z tym co mówisz. Nawet czasem praca z pasją może nieco wymęczyć 🙂 zdjęcie piękne, czekam na wiecej!
Ja ciagle pracuje i nie mam nawet czasu na pasje, a kupilam sobie niedawno nowy aparat 🙁 swoja droga zdradzisz jakim aparatem robilyscie zdjecia? 🙂
Ja jeszcze nie pracuję, więc nie mam jak tego połączyć, ale studiuje kierunek, o którym zawsze marzyłam i jeśli znajdę również pracę z nim związaną, to będę ogromnie szczęśliwa! Na pewno będzie przynosiła mi dużo frajdy 🙂
ja pracuje jako sprzątaczka a po pracy jest w ochotniczej strazy pożarnej , nie jestem stanie powiedzieć na tą chwile , bo jest to za świeża sprawa , aby mówic o połaczeniu ale jeśli ktoś ma dużą siłe, może połaczyć prace i pasje.