raz ciepło, raz zimno / letnia stylizacja z kardiganem
Hej!
Jak Wam mija lato? Trzeba przyznać, że w tym roku pogoda nas nie rozpieszcza. Raz ciepło, raz zimno. Jak dla mnie zdecydowanie za dużo tych pochmurnych i chłodnych dni. Choć ma to też swoje plusy… chętniej zostajemy w domach, nie chodzimy aż tak między ludzi, także ograniczamy ryzyko, które wciąż ”wisi w powietrzu”. No właśnie, kiedy ta sytuacja z pandemią się unormuje? Dziwny ten rok pod wieloma względami.
Jednak staram się być dobrej myśli. Spędzam więcej czasu z bliskimi, jeżdżę na wieś, spaceruję po lasach. Można powiedzieć, że zaczęłam jeszcze bardziej dostrzegać piękno otaczającego mnie świata. Podziwiam naturę i doceniam, że mam ją właściwie na wyciągnięcie ręki 🙂
Teraz zostawiam kilka zdjęć zrobionych w jeden z tych dziwnych dni, kiedy to z domu nie wyjdzie się bez czegoś cieplejszego co można włożyć na letnią sukienkę. Grubszy kardigan i delikatna sukienka? Czemu nie! Fajne są i takie połączenia!
Kardigan, Kapelusz – Secondhand | Sukienka – H&M | Torebka – CCC | Buty – Reserved
Do zobaczenia ponownie 🙂
Jak zwykle świetny wpis. Uwielbiam Twoje zdjęcia, są takie klimatyczne – na żadnym blogu nie widziałam nic podobnego. Pozdrawiam serdecznie!
Hej, ja dosłownie teraz wróciłam do blogowania, chociaż widzę, że blogosfera ostatnimi czasy ledwo przędzie. Blog miał okazać się uzupełnieniem do mojego Instagrama, zobaczymy jak to wyjdzie. Pozdrawiam Aniu 🙂
https://mkorzeniowska.blogspot.com/2020/07/vollare-cosmetics-seria-dzika-pszczoa.html
https://www.instagram.com/madlenszyn/
Piękne zdjęcia i stylizacja:)
Mam podobny kardigan. Tylko w kolorze szarym, a nie w czarnym (szarości znacznie lepiej pasują do rzeczy w mojej szafie, chociaż przyznam, ze ostatnio zaczelam przekonywać się do brązów i postaram sie coś z brązów wprowadzić do swojej garderoby). W ostatnim czasie jest to jeden z elementów odzieży, który nakładam najczęściej. Szczególnie, że zdarzają się gorące dni ale już znacznie zimniejsze wieczory 😉
Stylizacja swietna, szczególnie podobają mi się w niej dodatki. Mianowicie klasyczne beżowe botki, jak i ładna torebka.
Super stylówka 🙂 Bardzo podoba mi się ten futrzak, bo jestem zmarzluchem 🙂
totalnie w moim guście 😀