Browsing Category
food and candy Hej Hej! Dzisiejszy dzień spędziłam u mojego chłopaka. Pojechałam do niego koło 16, więc dopiero niedawno wróciłam. Wcześniej nie miałam czasu tutaj zajrzeć! Robiliśmy makaroniki (bezowe ciasteczka)! To był pierwszy raz, kiedy wspólnie piekliśmy coś tak innego i wbrew pozorom.. dość trudnego do upieczenia. Niestety mam tylko to jedno zdjęcie (zanim trafiły do piekarnika) Podobno za pierwszym razem to zawsze wydaje się trudne do zrobienia, ponieważ przepisów na makaroniki jest mnóstwo i często nie wszystkie są sprawdzone: mała różnica w proporcjach składników i już całość się sypie. No i niestety jak na ten pierwszy raz nie wyszły nam zbyt atrakcyjnie...
Hej Hej! Dziś po szkole pojechałam do Dawida. Dawno u niego nie byłam, a że skończyliśmy wcześniej lekcje to była to dobra okazja do odwiedzin. Za oknem było tak deszczowo, wietrznie i ponuro.. przez co mieliśmy bardzo leniwe popołudnie, spędzone w dużej części siedząc pod kocem i oglądając telewizję. Jeden program mnie niezwykle wciągnął: Wojny magazynowe. Naprawdę fajny^^ W międzyczasie podjadaliśmy coś dobrego, również muffinki, które kupiłam wracając ze szkoły! Razem z cappuccino tworzą najlepszy podwieczorek w tak ponure popołudnie! ♥ Oj dawno nie piekłam swoich.. ale, kiedy Dawid powiedział, że moje smakują lepiej, poczułam się bardziej zmotywowana i może...
Witam! Dopiero teraz udało mi się na dłuższą chwilę włączyć laptopa i zobaczyć na karcie co jeszcze napstrykałam wczoraj moim aparatem. Szczerze mówiąc mój aparat niemal ciągle siedział w pokrowcu^^ A to dlatego, że na wczorajszym weselu sporo czasu spędziłam na parkiecie, ale jeszcze więcej przy stole na jedzeniu! Były tak pyszne potrawy, że nie mogłam przestać się zajadać! Jednak jeszcze lepsze okazały się desery w przeróżnej postaci! Prawdziwe niebo w gębie! W dodatku były fajnie zrobione i skromnie udekorowane! Uwielbiam takie słodkości. trójkolorowa galaretka z karambolą pianki z delikatnym biszkoptem panna cotta z polewą malinową Na weselach liczy się...
Witam! Dzisiejszą niedzielę spędziłam u babci. Zawsze zapominam o tym, że na początku października obchodzi swoje imieniny! Zła ze mnie wnuczka.. ale, najważniejsze, że spędziliśmy z nią trochę czasu! Daliśmy jej też prezent: telefon komórkowy! Moja babcia zawsze uparcie twierdziła, że go nie potrzebuje, aż w końcu stwierdziliśmy, że w tych czasach domowy telefon nie wystarcza, tym bardziej, że moją babcię trudno zastać w domu. Trochę ją podszkoliłam w obsłudze, a później zjadłam imieninowy deser 🙂 Ciasto zrobione przez moją mamę! Ostatnio stała się mistrzynią w pieczeniu ciast! Pamiętam, że jeszcze jakiś czas temu niemal każda niedziela wyglądała tak jak...
Załaduj więcej wpisów
O mnie
Hej! Mam na imię Ania, moja ksywka to Ankyls. Na moim blogu piszę o swoim życiu, stylu i zainteresowaniach. Uwielbiam podróże zarówno te małe jak i duże, a także fotografię! Jestem zwolenniczką secondhandów, a także właścicielką własnego. Zapraszam do odwiedzania mojego bloga! 🙂