Browsing Category
memories from photoalbum Hej. Właśnie kładę się spać, choć szczerze mówiąc chętnie bym jeszcze coś porobiła, ale obowiązki wracają. Taka już kolej rzeczy. Jednak muszę to wszystko pogodzić z przyjemnościami, bo inaczej bym zwariowała! I tak od weekendu do weekendu. Ale teraz, kiedy już leżę na łóżku, chcę zamknąć oczy, pomarzyć o wszystkim, o czym myślę niemal każdego dnia i po prostu zasnąć.. i najlepiej śnić o tym, tak jakby to działo się naprawdę. Ahh.. losowe zdjęcie z dysku Dobranoc po japońsku: Oyasumi nasai!
Hej! Chciałam dodać dziś coś innego, na co czeka wiele osób (sądząc po komentarzach), ale zrobię to dopiero jutro, bo od kilku dniu walczę z gigantycznym zmęczeniem i podkrążonymi oczami, więc póki co wolałabym po prostu to odespać. Mimo mojej ogromnej energii i motywacji do działania, w tej chwili zmęczenie wygrywa. W zeszły weekend miałam okazję dwa razy zawitać w stolicy. Jak przez wiele lat ciężko było mi się tam wybrać, tak teraz nagle pojawia się milion powodów, żeby tam pojechać. Ale nadal trzymam się tego, że nie chciałabym tam mieszkać. Nie wiem dlaczego, ale Warszawa nie skradła mojego serca....
Hej. To był trudny wieczór.. nauka szła mi naprawdę mozolnie, a wystawianie przedmiotów do sprzedania jeszcze gorzej! Po prostu wszystko jak na złość jest takie powolne. Nie wiem czy to przez tą jesień, czy przez szkołę. W każdym razie dobrze byłoby się z tym obrobić i gdzieś wyskoczyć na weekend. Od dłuższego czasu mi i Dawidowi chodził po głowie pomysł, żeby odwiedzić stolicę. Może uda nam się tam pojechać w najbliższy piątek! Bardzo bym chciała oderwać się na trochę od tej rutyny 🙂 Warszawska Starówka, 28.09.2011r. Dobrej nocy i mam nadzieję, że do zobaczenia Warszawo 🙂
Cześć. Wieczorem zeszłam na dół, żeby trochę posiedzieć z moją mamą i tak się zasiedziałam, że dopiero kilkanaście minut temu wróciłam do swojego pokoju. Jutro planuję jechać do Dawida, a przed tym mam masę rzeczy do zrobienia, więc lepiej będzie jak dziś położę się spać znacznie wcześniej niż zazwyczaj to robię w weekendy. Czuję, że muszę odespać ten szkolny tydzień. Inaczej jutro będę jak zombi! Haha. Dziś kiedy byłam u Dawida na trochę wyszliśmy do Trufli. Wow! Naprawdę się zdziwiłam, to już nie ta sama mała bezbronna psinka! Ale dopiero jutro dodam więcej fotek, bo może uda się z nią...
Załaduj więcej wpisów
O mnie
Hej! Mam na imię Ania, moja ksywka to Ankyls. Na moim blogu piszę o swoim życiu, stylu i zainteresowaniach. Uwielbiam podróże zarówno te małe jak i duże, a także fotografię! Jestem zwolenniczką secondhandów, a także właścicielką własnego. Zapraszam do odwiedzania mojego bloga! 🙂