Cześć! To kolejny dzień, w którym wyszłam z domu w południe, a wróciłam pod wieczór. Naprawdę nie wiem kiedy zleciał mi dzisiejszy dzień, wiem jedno-zanim się obejrzałam było już strasznie zimno i ciemno. Brrr. Wyskoczyłam na miasto z Patsy, żeby rozejrzeć się za walentynkowymi prezentami i później napić się kawki. Musiałam też wywołać trochę zdjęć, przez co stwierdziłam, że zostanę na mieście, żeby zdążyć je odebrać przed zamknięciem fotografa. I wróciłam do domu godzinę temu:o! Przy okazji-wywoływałam również kilka fotek z mojego telefonu i jestem naprawdę pod wrażeniem ich jakości;o Czasem jest naprawdę zdumiewająca! Oczywiście przy dobrym świetle:) PS. Niedługo powinna...

Hej, hej. Dziś, kiedy siedziałam przy oknie tak sobie myślałam, że nasze polskie zimy często są naprawdę lodowate! Ludzie muszą się ubierać na cebulkę i przy tym wyglądają jak takie bałwanki. No i oczywiście niektórym, a właściwie sporej liczbie zdarza się zachorować. Zima bywa uciążliwa, ale nadal ją lubię. Choć fajnie byłoby, gdyby była trochę cieplejsza. Mogłabym chodzić w swoich ulubionych płaszczykach i nie martwić się o to czy zmarznę, czy zachoruję.. grr. Zdecydowanie klimat jaki jest u nas mi nie sprzyja^^  Na koniec dodam dwa lekko zimowe stroje, które nie pojawiły się na blogu:) A, że nie mam żadnych...