Hello! Przepraszam, że wczoraj nie za wiele napisałam, ale utkwiłam przed książkami. To było do przewidzenia, że kartkówka z geografii zostanie przełożona! I to jeszcze na marzec.. A wczoraj wałkowałam mapę świata. Grrrr! Przez co zaniemogłam na matmie. Po szkole, razem z moją koleżanką z klasy, zamiast jechać autobusem to zrobiłyśmy sobie spacerek do domu. Ciapa i jeszcze raz ciapa, ale chociaż można było porozmawiać:) Teraz chemia, fizyka, niemiecki.. Zaczyna się lawina sprawdzianów i kartkówek.. dziś: naszyjnik kupiony jakieś 2 lata temu w h&m No to otwieram zeszyty 🙁