Hej, Kilkanaście minut temu weszłam do domu, ale cieszę się, że tak się wlekłam. Zatrzymałam się na chwilę na chodniku i spojrzałam w niebo, patrzyłam na lecący samolot, po czym spojrzałam lekko w prawo.. a tam spadająca gwiazda! Starałam się szybko pomyśleć o życzeniu, jednak ten widok tak bardzo mnie ucieszył, że nie byłam wstanie skupić myśli. Ostatni raz spadające gwiazdy miałam okazję zobaczyć ładnych pare lat temu nad morzem. Chyba jeszcze byłam w podstawówce, a tu proszę, taka niespodzianka! Od zawsze lubiłam patrzeć na niebo i gwiazdy. Dla mnie jest to chwilowe oderwanie się od rzeczywistości, podziwianie czegoś tak...

Dobry!  Ocenki już prawie wszystkie wystawione, więc mam coraz mniej lekcji. Pogoda nie jest zachęcająca, najchętniej bym siedziała w domu i wcinała coś słodkiego. A dziś troszkę o osóbce, która mnie uszczęśliwia! Karolinka rośnie jak na drożdżach, mam z niej niesamowity ubaw! Gada po swojemu, psoci, wszędzie jej pełno, a najgorsze dopiero przed nami-jak zacznie chodzić, oo wtedy to będzie dopiero zabawy! Ostatnio też nauczyła się zgrzytać zębami, haha, to nic, że ma tylko trzy ! Mimo tej ogromnej różnicy wieku, Karolinka jest moim oczkiem w głowie, kiedy rano wstaje i na nią patrzę od razu się uśmiecham! ♥ Zdjęcia z...