Hej. Wieczorem byliśmy na działce u mojego wujka. Zebraliśmy się po kilku godzinach, bo zrobiło się bardzo zimno, a w dodatku nagle pojawiło się mnóstwo komarów! Można powiedzieć, że tak jakby trochę uciekliśmy do ciepłego domu. Może to i lepiej, bo jestem bardzo śpiąca po tym pozytywnym dniu 🙂 Dzisiejsze palące słońce nie chciało zbytnio pozwolić na zrobienie zdjęć stroju. Ale w końcu się udało! Musiałam je tak przerobić, aby nie raziło po oczach ^^ Niemal wszystko co mam na sobie pochodzi z secondhandu! 

Cześć! Czy u Was też od wczoraj tak okropnie wieje? Ten zimny wiatr od razu na myśl przynosi ponurą jesień.. Awrr, naprawdę nie chcę ubierać się na cebulkę, ale coś czuję, że już niedługo to będzie konieczne. W tej chwili poszukuję czarnych butów na allegro. Ostatnio pozbyłam się kilku par, bo po wielu latach użytkowania w końcu się zepsuły^^ Przydałoby się coś jesiennego! A teraz dzisiejszy strój: płaszczyk-Primark, bluzka-wholesale-dress, spódniczka-sh