Cześć! Jak Wam mijają ostatnie dni? Mam nadzieję, że dobrze. Jeśli chodzi o mnie to wszystko po staremu. Moje ostatnie dni wyglądają bardzo podobnie, a ja zaczęłam funkcjonować na nieco niższych obrotach, ale pewnie nie na długo. Chociażby ze względu na typowo listopadową pogodę w kratkę, która wręcz zachęca do siedzenia w czterech ścianach. To nawet lepiej, bo będę mogła znacznie więcej czasu poświęcić swoim zajęciom.  Jednym z nich będzie przekopanie się przez calutką szafę. Muszę zrobić generalne porządki, pomyśleć, w których ubraniach nie będę już chodzić, poprzymierzać, posprawdzać czy pasują do innych rzeczy. Będę szczera i powiem, że nie...

Cześć! Wpadam tutaj z szybkimi zdjęciami jednego z moich ostatnich strojów. Stylizacja trochę taka biurowa, ale i takie lubię. Czarny dół, szary sweter, a pod nim biała koszula. Dla kontrastu torba, w niezbyt jesiennej barwie. Ale wierzcie mi, okazuje się, że ta niebieska torebka jest po prostu idealna. Przede wszystkim pod względem wielkości, ale własnie rówież dzięki barwie. Ostatnio nie mam głowy do komponowania różnokolorowych strojów, więc taka torebka to świetne rozwiązanie, żeby ożywić ”szaro-burą” stylizację. I nawiązując jeszcze do torebki, przypominam o trwającym konkursie 🙂 płaszczyk-no name, sweter-secondhand, torebka-supergalanteria.pl, chustka-Inspired (tak, jestem klientką w swoim sklepie!)