Cześć! Wczoraj, kiedy siedziałam w ogrodzie zaczęłam zastanawiać się nad kupnem czegoś nowego do swojego aparatu. Myślę o soczewce bądź pierścieniach do fotografii makro, ale wcześniej nie interesowałam się tego typu sprzętem, więc teraz muszę poszukać informacji co będzie lepsze 🙂 Moimi obiektywami nie da się zrobić typowych zdjęć makro, ponieważ mają określoną odległość ostrzenia, która jest zbyt duża. Choć zdjęcie można wykadrować i przyciąć, to jednak po takim zabiegu nie daje pożądanego efektu makro. Mój wczorajszy model. Pan Ślimak. (minimalna odległość ostrzenia obiektywu 35mm) (po przycięciu zdjęcia dużego formatu) Gdy już nowa ‘zabawka’ wpadnie w moje ręce, to zapewne...

Hej Hej.Zanim się ściemniło wzięłam aparat pod pachę i wyszłam do ogródka. Nie wiadomo jak długo utrzymają się w nim te piękne kolory, dlatego wolałam szybko je upamiętnić na zdjęciach:) welcome in my garden!  i na koniec troszkę mnie:)  Jeżeli czytasz mojego bloga od niedawna zapewne zastanawiasz się jakim obiektywem robię tego typu zdjęcia. Otóż pstrykam je obiektywem stałoogniskowym 35mm. Ale już wkrótce w mojej kolekcji pojawi się nowy obiektyw. Jednak tu spotka was spore zaskoczenie! Póki co czekam na bardzo istotną część, dzięki której będę mogła zacząć robić nim zdjęcia:) Nie mogę się doczekać!