valentine’s giveaway
Hej Hej!
Na dziś miałam kilka planów, których nie udało mi się zrealizować, a o jednym z nich przypomniałam sobie wieczorem! Gdyby nie moje prace domowe, to już wcześniej bym tutaj zajrzała, żeby ogłosić Wam mały konkurs związany ze zbliżającymi się walentynkami! Więcej o nim:
Na dziś miałam kilka planów, których nie udało mi się zrealizować, a o jednym z nich przypomniałam sobie wieczorem! Gdyby nie moje prace domowe, to już wcześniej bym tutaj zajrzała, żeby ogłosić Wam mały konkurs związany ze zbliżającymi się walentynkami! Więcej o nim:
To nic wielkiego, ale myślę, że którąś z Was może ucieszyć taki drobiazg, także zapraszam do udziału!
Jutro ok. godziny 18:00 pojawią się wyniki♥
Ja Walentynki w tym roku zamiast z chłopakiem spędzam z koleżankami 🙂 Jest to świetny dzień nie tylko dla zakochanych, lecz też dla przyjciół! Nie wzbudza we mnie to święto szczególnych emocji, ale uważam że miłość powinno się wyznawać i okazywać przez cały rok, a nie tylko 14 lutego 🙂
I email ^^ – zuashine@o2.pl
Dlaczego nie lubię walentynek? Właściwie nie mam nic do tego święta, ponieważ jest okazja, aby sprawić komuś radość małym drobiazgiem . Ale dla osób które nie mają z kim świętować może wydawać się przygnębiające i tylko zepsuć humor.
emeraldsandnutella@gmail.com
Jesteś bardzo ładna *.* I moja odpowiedź na pytanie konkursowe : Nie lubię walentynek. Wolę udawać że to mnie nie obchodzi i , że to normalny dzień tygodnia , ale to tylko dlatego , że smutno mi się robi jak tylko gdzieś się ruszę , a tam wszędzie zakochani , po prostu im zazdroszczę. Zawsze chciałam od chłopaka dostać misia, albo cos a nie tylko patrzeć jak ktoś go dostaje.
a i e mail – lullandlulla@gmail.com
Głównym powodem dlaczego nie lubię walentynek jest to że robi mi się smutno patrząc jak inni się przytulają, a ja nie mam z kim ich spędzić nie mając drugiej połówki. Staram się traktować ten dzień jak każdy inny, ale gdziekolwiek nie pójdę to dosłownie wszędzie mieni się od czerwonych serduszek, przez co tym bardziej uśmiech z twarzy automatycznie mi znika.
zprycaz@o2.pl
hej, nie mozna obejrzec tego filmiku:(
Już można, musiałam go edytować i się chwilowo ''zablokował'' 😉
Ja nie obchodzę Walentynek, ponieważ pomijając to, że mam dopiero 14 lat i nie mam drugiej połówki uważam, że nie powinno się kochać od święta, ale na codzień, przez cały rok 🙂
nasteraa@gmail.com
Walentynki … są okazją do zrobienia rzeczy, których na co dzień nie robi się ze swoją drugą połówką czy też z przyjaciółmi. Można ten dzień spędzić jakoś wyjątkowo, bo w tym zabieganym świecie nie wiele jest takich okazji. Można na chwilę zwolnić i się dobrze bawić 😉
Muszę przyznać, że fajny pomysł 🙂 . Widać, że upominek od serca :). Czasami nie liczy się nic szczególnie wartościowego, a liczy się gest i chęci :).
Brawa dla Ciebie, pozdrawiam 🙂
Nie obchodzę tego "święta". Może to banalne, ale walentynki mam od 10 miesięcy. Nie potrzebuje żadnych materialnych dowodów miłości. Dla mnie to po prostu kolejne komercyjne święto, kóre zachęca nas do kupowania zbędnych przedmiotów, które mają nam niby sprawić przyjemność. Jeśli chciałbym czyms obdarować mojego ukochanego to nie potrzebuje do tego specjalnej okazji. Mogę to robić codziennie 🙂
Moim zdaniem walentynki to kiczowate święto, jeśli w ogóle można je nazwać świętem.
Miłość powinno się okazywać cały czas, a nie tylko w tym jednym dniu.
Nie powinniśmy potrzebować tego akurat dnia aby powiedzieć KOCHAM.
pati.nowek@wp.pl
Nie lubię walentynek. Czy słowa „kocham Cię” wypowiedziane 14 lutego nabierają nowego znaczenia? Królują produkowane na masową skalę, tandetne kartki z motywem serduszka, kwiatuszka lub rzewnie uśmiechniętego kupidynka. Dzień zakochanych stał się jednym z najbardziej skomercjalizowanych świąt. Tuż po bożonarodzeniowych wyprzedażach i zniknięciu choinek, mikołajów i reniferów niemalże natychmiast sklepy zostają zalewane krwistoczerwonymi i różowymi gadżetami. Szał świętowania ogarnia wszystkich. Na gigantyczną skalę sprzedawane są walentynkowe upominki takie jak: maskotki, lizaki, breloczki, czekoladki. Oczywiście wszystkie z ogromnym napisem „LOVE”. Czy tak powinno okazywać się miłość? Jestem temu przeciwna.
saintaleksandra@icloud.com
Cóż, ciężko znaleźć jakiś poważny i konkretny powód, dla którego nie obchodzę walentynek. Ale po chwili zastanowienia myślę, że jest to dla mnie święto bez pokrycia, dzień zbędny. Miłość i wsparcie między dwoma osobami powinny być obecne w każdym dniu, roku, czy wspólnych chwilach. A rozdzielanie tego uczucia w taki sposób, aby było ono bardziej wyjątkowe właśnie tego 14tego lutego nie ma jakiegoś specjalnego sensu. To w takim razie dlaczego równie mocno nie można się kochać 15tego, czy 13tego? Dlaczego wtedy nie można tych uczuć tak wyraźnie pokazać? Tu już nawet nie chodzi o ten walentynkowo-serduszkowy szał. O to, że widzimy inne osoby szczęśliwe i odczuwamy pustkę, bo równie dobrze niektóre pary nie obchodzą tego święta, a są tak samo radosne i uśmiechnięte. 🙂 Przecież to właśnie proste zdanie ukochanej osoby wypowiedziane na co dzień, które może brzmieć "Kocham Twój uśmiech." daje więcej satysfakcji, niż poduszka czy maskotka w kształcie serca. A właśnie to prawdziwe słowa są więcej warte niż jakiekolwiek prezenty. To właśnie słowo "kocham" jest tym magicznym, które powinno czynić każdy dzień pogodnym i słonecznym. Czyli podsumowując. Moim zdaniem każdy dzień jest okazją do pokazania miłości, a nie koniecznie właśnie ten jeden jedyny 14sty luty. Chciałabym Ci również droga Aniu podziękować za prowadzenie tego bloga. Jesteś inspiracją i życzę Ci szczęścia, i wielu pogodnych dni. Aliceannelucy
alicja119@amorki.pl
Nigdy nie przepadałam za walentyntynkami bo słowa "kocham Cię” mówione 14 lutego nie mają przecież większego znaczenia od tych które możemy komuś mówić przez cały rok. Baa, jak dla mnie nawet wtedy mniej to wszystko znaczy bo wydaje się takie na siłe. No i co z osobami które są samotne? Jest im wtedy najprościej w świecie przykro. Pamiętam jak jako samotna wracając do domu z łęzką w oku patrzałam na zakochane pary. Nie było miło. Teraz wiadomo, że doceniam mojego chłopaka ale nie chce mu tego okazywać tylko dzień, wole caaałe życie:) Pozdrawiam:)
joanna.off@gmail.com
Głównym powodem czemu nie odchodzę walentynek bo uważam ,że to święto jest dla osób którzy mają partnerkę lub partnera.Nie obchodzę walentynek ponieważ nie mam chłopaka .Uważam ,że miłość nie powinno się tylko okazywać w święto zakochanych tylko cały rok.Zawsze mi jest smutno jak widzę na ulicy pary trzymające się za ręce lub czerwone serduszka lub takie misie które w łapkach serduszko.Zawsze chciałam dostać od jakiego chłopaka misia lub lizaka w kształcie serca lub prostu spędzić z nim wieczór.Szczerze mówiąc jest jedna strona medalu w tym dniu moja kochana przyjaciółka i siostra ma wtedy urodziny więc mogę jej coś dać na walentynki i prezent urodzinowy.Uważam ,że walentynki to bardzo święto i fajnie ,że ktoś je wymyślił dzięki temu pary i małżeństwa i nie tylko mogą obchodzić właśnie takie święto.I ciesze się ,że w ten dzień można kogoś obdarować jakimś drobnym upominkiem z którego się ucieszy.
email: smerfetka881@gmail.com
Nie obchodzę walentynek, bo po prostu myślę, że ludzie powinni się kochać i okazywać sobie uczucia codziennie a nie tylko od święta . Oczywiście jeżeli są jakieś nieśmiałe osoby to takie święto jest dla nich idealne lecz moim zdaniem to i tak głupota
e-mail: za12345678901@wp.pl
Ja jednak lubię walentynki. Nie mam żadnej sympatii, ponieważ dzisiaj zaczynam 12 lat (dlatego też po części chciałam mieć bardziej wesołe i udane urodziny, bo dostanę super prezent!) Obchodzę walentynki, ponieważ mam wspaniałe przyjaciółki i nawzajem robimy sobie własnoręcznie prezenty, ewentualnie wysyłamy robione przez nas same kartki walentynkowe pocztą walentynkową w szkole. To jest mały gest, a bardzo cieszy. Kto by się nie uśmiechnął, gdyby dostał zwykłą kartkę, czy zwykły prezent? To nie musi być coś kosztownego, a robienie prezentów bardzo cieszy. Lubię robić rzeczy w tym stylu i lubię też dostawać. To jest pamiątka i na stare lata, gdy będę miała wszystko zapakowane w pudełkach na strychu i będę jedną nogą w grobie powspominam dawne przyjaciółki. Oprócz wierszyków miłosnych dostaję także życzenia urodzinowe. To jest bardzo miłe, bo mało kto dostaje życzenia na kartce, większość na facebooku.
mój e-mail to: jula.mitek@spoko.pl
lub ask: ask.fm/SDDFSGHIJ
a blog (na którym rzadko piszę): jabuszkoo.blogspot.com
Walentynki to dzień do okazywania uczuć, nie tylko zakochanym, ale przede wszystkim bliskim nam osobom. Moim zdaniem nie liczą się prezenty, lecz słowa bo to one zyskują na wartości kiedy wypowiadamy je wyjątkowej dla nas osobie, a zdecydowanie słowa i gesty najpiękniej pokazują to co czujemy i są pięknym prezentem. W tym dniu możemy udowodnić ważnej dla nas osobie jak ważną role pełni w naszym życiu lub że jest kimś zdecydowanie ważnym, a nasze słowa na pewno nabiorą zdecydowanie większe znaczenie niż każdego dnia w roku.
tusiek_18@vp.pl
Komentarze można dodać też pod youtubem?
Moim zdaniem: Ja walentynki obchodzę sama, ponieważ według mnie jest to dzień "zakochańców". Nie chodzi mi tutaj o to, że jak patrzę na każdą miziającą się parę to od razu wymiotuje tęczą (xD), po prostu ten dzień traktuje jak każdy inny, niczym się nie różni. Jednakże, osoby otaczające mnie, świętują, to mi się przykro robi na widok tych prezentów, dlatego ja sobie też jakiś oferuję :> I to właśnie jest moje świętowanie walentynek. Może nie jest jakieś powalające, ale zawsze coś. 🙂 Myślę, że zrozumiesz^^
e-mail: iga50@op.pl
blog: http://gusiatrzyzywioly.blogspot.com/
Pozdrawiam!
Nie lubię Walentynek, ponieważ moim zdaniem takie święto jak się ma z kim powinno obchodzić się codziennie. A nie, że w tym jednym dniu nagle jest taki jakby nacisk na to i są wszędzie te jakieś serduszka i inne dziwne rzeczy. ;D
I email :oliwia1805@op.pl
Nie wiem, czy ten konkurs jest przeznaczony również dla osób, które mają swoją drugą połówkę, ale postanowiłam napisać również po to żeby wyrazić swoje zdanie jeśli jest taka okazja. Ja osobiście mam dwojaki stosunek do Walentynek. Miłość ( prawdziwa) w życiu jest bardzo ważna, pomaga nam w życiu codziennym,dodaje sił, poczucia wartości. Trzeba o nią dbać. I nie potrzeba jej żadnych karteczek czy serduszek. Zbudowana jest z zupełnie czego innego. Ale jest to okazja, by oderwać się na chwilę od codziennych spraw i podarować sobie upominek. Każdy przecież lubi prezenty – a to dzień wyrażenia sympatii, miłego gestu. Walentynki są dla wszystkich, nie tylko zakochanych. Może warto spojrzeć na ten dzień z przymrużeniem oka – mówię tu do singielków! :))
sonia_p@Onet.pl
Genialny filmik 🙂
Lubię walentynki z tego względu że miło jest zobaczyć w tym dniu zakochane pary dosłownie wszędzie, dziewczyny wtedy zazwyczaj mają w dłoniach piękną czerwoną róże lub całe bukety, nie wiem dlaczego ale ten widok zawsze wywołuje uśmiech na mojej twarzy choć sama tego święta nie ochodzę 🙂
olusiamarek@autograf.pl
Ja walentynki sama nie wiem jak spędzę… ;p Na pewno nie z chłopakiem (mam dopiero 13 lat więc .. ) Razem z przyjaciółką wymieniamy się prezentami i tyle 🙂 Jestem twoją wielką idolką i miło by było jakbyś mnie wybrała, chociaż i tak pewnie tak się nie stanie.
Bardzo fajny filmik 🙂
pozdrawiam
e-mai : dabucha1212@wp.pl
optymistka-byc.blogspot.com
chyba fanką 🙂
Walentynki to piękne święto,bo to świetna okazja do okazywania uczuć,których często wiele z nas się wstydzi,a ten dzień dodaje odwagi by powiedzieć dwa proste słowa "kocham cie".Co nie zmienia faktu,że powinniśmy mówić to sobie codziennie 😉 Dlaczego ja nie obchodze walentynek?Z błahego powodu,ponieważ pewnie jak wiele osób aktualnie nie mam drugiej połówki,ale nie przeszkadza mi to,zamiast tego spotykam się ze znajomymi 😉 domiloves7@gmail.com
Ja nie obchodzę walentynek, ponieważ kiedyś wydarzyło się coś przykrego dla mnie w tym dniu. Do samego święta zakochanych nic nie mam, to takie pozytywne wydarzenie 🙂 Chociaż miłość powinno się okazywać przez cały rok, każdego dnia, a nie tylko w walentynki ! 🙂 Pozdrawiam. e-mail: justynawypyska@o2.pl
Dla mnie walentynki są obojętne. Ale to dlatego, że miłość/przyjaźń powinniśmy okazywać codziennie i ja staram się to robić. Nie lubię tego walentynkowego cyrku, gdzie uczucia są pokazywane całemu światu, a moim zdaniem każdy powinien je zatrzymać dla bliskiej osoby. Bardziej cieszą mnie małe gesty w ciągu roku, jak niezapowiedziana wizyty kochanej osoby czy film z nią oraz jak np uda jej się coś zrobić tzn. osiągnie coś i mogę się z nią cieszyć 🙂
marciak@opoczta.pl
<3 twojego bloga 🙂
http://zielonoma.blogspot.it/
Nie lubię Walentynek, bo jak dla mnie są zwyczajnie przereklamowane. Kiczowate serduszka i to wszystko. Jak ktoś kogoś kocha to będzie mu okazywał miłość codziennie, a nie tylko raz w roku 😉
my-life-is-pastel@wp.pl
nie lubie walentynek poniewaz wedlug mnie kazdy dzien powinien byc dniem do wyrazania swoich uczuc wzgledem swojej sympatii i robieniem mu nie tyle prezentow co powodow do radosci nie tylko 14 lutego.
pozdrawiam: )
justynas@opoczta.pl
Ja nie obchodzę walentynek, ponieważ jeszcze nie mam swojej drugiej połówki 🙁 Jednak kiedy już znajdę tą odpowiednią osobę, chciałabym, abym była dla niego tak ważna, że okazywałby mi miłość każdego dnia, a nie tylko na pokaz w walentynki. Miłość powinno się też zachować tylko dla tej jedynej osoby, a nie ogłaszać całemu światu. Mam nadzieję, że gdy znajdę właściwą osobę, będę czuła się kochana cały czas, a nie tylko jeden dzień ,,na pokaz".
k.zarkowska@wp.pl
Walentynki, piękny dzień – w sumie dla każdego, jeśli się myśli główcią 🙂
W przedszkolu dostawało się po lizaku w kształcie serduszka, podstawówka – jakieś tam obdarowywanie karteczkami z miłym cytatem…
Gimnazjum – już tak na poważniej, jednakże gdy się nie miało chłopaka(a to raczej jeszcze dosyć normalne) to się z przyjaciółką nawzajem obdarowywało słodkim drobnym upominkiem, kartką i jakimś malutkim misiem z akcentem czerwonym/różowym.
Zawsze miło wspominam walentynki – cieszą mnie uśmiechy na tych twarzach zakochanych w sobie osób 🙂
To święto nie jest złe – tylko trzeba pomyśleć, by je jakoś umilić w razie czego, hah…
Teraz… w sumie pierwsze walentynki spędzę z chłopakiem…
Mieszka ode mnie kawałek, ale w ferie się spotkamy ze dwa razy 🙂
Ciężko byłoby się zobaczyć tego 14.02 nio bo szkoła, a następny dzień to studniówka 🙂
Kupiłam mu uroczy kubeczek, dołożę kartkę zrobioną z moim serduszkiem, hah… 🙂
A czo ja bym chciała od niego?
Nic specjalnego, wiem że mnie kocha każdego dnia – bezwzględnie.
A 14.02 to tylko taki tam dzień – w sumie zwykły 🙂
Jeśli chcemy być szczęśliwi – uszczęśliwmy kogoś bliskiego.
Rodzeństwu coś kupić, włożyć kartkę z miłym słowem sąsiadowi do skrzynki…?
Koleżance/przyjaciółce wysłać kartkę – to jest naprawdę miła niespodzianka 🙂
Życzę wszystkim powodzenia w przetrwaniu tego dnia z uśmiechem na twarzy! =)
E-mail: kinga@wykres.info
Zawsze mnie dziwiło kiedy ludzie mówią, że nie lubią Walentynek, bo miłość powinno się okazywać codziennie. Pewnie, że tak. Słowa "Kocham Cię" wypowiedziane 14 lutego nie są ważniejsze niż te, które wypowiadane są codziennie. Ale! Np. mamę kochasz i szanujesz każdego dnia, ale w Dzień Matki kupujesz kwiatka i idziesz do niej z życzeniami, prawda? Jakby się olało sprawę, to mamie mogłoby się zrobić przykro. Walentynki to jest po prostu dzień (święto), który uświetnia miłość. Miłość jest tak piękna, że zasługuje chyba na swoje święto? A co do słów "Kocham Cię" w Walentynki… Niektórzy w ten dzień, widząc tyle zakochanych par dookoła, znajdują w sobie siłę i odwagę i wyznają miłość osobie, w której zakochane są już od jakiegoś czasu. Po rozstaniach i kiedy jestem długo sama, to przykro mi w Walentynki i raczej ich nie lubię ;p Ale już trochę dojrzałam (;p) i jak na samym początku napisała Zuashine- Walentynki można spędzić z przyjaciółmi! W końcu miłość nie występuje tylko między kobietą a mężczyzną, ale również między rodziną i przyjaciółmi 🙂 Także ja w tym roku Walentynki spędzam z przyjaciółmi, których kocham nad życie i są dla mnie moją drugą rodziną 🙂
slodkogorzka.86@gmail.com
🙂
Nie przepadam za Walentynkami, ponieważ według mnie miłość powinno się okazywać każdego dnia, niezależnie od tego jaki miesiąc czy dzień jest wtedy w kalendarzu i czy jest jakieś święto dla zakochanych czy nie. 🙂
agatajestem@gmail.com
Ja Walentynki obchodzę albo z przyjacółmi albo oglądam seriale. W tym roku robimy (ja i moja przyjacółka) walentynkowe babeczki ktore zjemy w dzień singla ^.^ Ja jeszcze mam ferie lecz gdy 14 lutego przychodzi w dzień w którym ide do szkoly robimy psikusy chłopakom. Nawet lubie ten dzień choć nie mam chłopaka. Miło jest popatrzeć jak np zakochane pary się przytulają albo całują. To takie urocze <3 Uważam że tak powinno być zawsze a nie od święta :/
Ale się rozpisałam! Przepraszam za błędy. E-mail: lisekleniblogerka@gmail.com
Walentynki… niektórzy tracą głowę dla tego jednego dnia, latają jak oszalali po sklepach by obdarzyć ukochaną czy ukochanego prezentem, chociaż często kończy się to kupnem standardowych czekoladek czy misia z napisem ,,Kocham Cię''. Uważam, że taki prezent byłby lepszy jeżeli zostałby podarowany z zaskoczenia, kiedy ta druga osoba się w ogóle tego nie spodziewa. Poza tym, czy aby okazać jak bardzo kogoś kochamy musimy kupić mu milion serduszek, czekoladek czy kwiatków ? Powinniśmy umieć pokazać jak kogoś kochamy każdego dnia, a nie tylko tego jednego. Ja osobiście nie przepadam za walentynkami, dla mnie to dzień jak każdy inny, zapewne ktoś powie : ,,bo nie wiesz co to prawdziwa miłość'' może i tak, nie mam drugiej połówki , ale gdy kiedyś będzie mam nadzieję, że walentynki nie będą jedynym dniem gdzie otwarcie będziemy sobie powtarzać jak bardzo siebie kochamy 🙂 Pozdrawiam
joannaa220@gmail.com
Życzę powodzenia osobom biorącym udział 🙂 Ja mam Ukochanego i obchodzimy walentynki, kocham ten dzień, jest super! 😀
Fajnie się prezentujesz 🙂 Ja nie cierpię, gdy ktoś mnie nagrywa 😛
Fajne te rzeczy do wygrania 🙂
Nie lubię walentynek nie tylko dla tego, że jeszcze nie spotkaliśmy się z moim Romeo ^^ ale również z tego powodu, że według mnie warto o sobie pamiętać przez cały rok, zaskakiwać się drobnymi prezentami i gestami bez większych okazji, a okazywać uczucia jak najszczerzej i jak najczęściej się tylko da 🙂 Tym co kochają się na prawdę, nie potrzeba żadnego 'święta' :3
Pozdrowionka 🙂
Mój e-mail: alicja.maliszewska@poczta.onet.pl
Nie lubię walentynek nie tylko dla tego, że jeszcze nie spotkaliśmy się z moim Romeo ^^ ale również z tego powodu, że według mnie warto o sobie pamiętać przez cały rok, zaskakiwać się drobnymi prezentami i gestami bez większych okazji, a okazywać uczucia jak najszczerzej i jak najczęściej się tylko da 🙂 Tym co kochają się na prawdę, nie potrzeba żadnego 'święta' :3
Pozdrowionka 🙂
Mój e-mail: alicja.maliszewska@poczta.onet.pl
Dawniej na walentynki robiło się samemu kartki, pisało na nich różne wierszyki i dawało się je osobom, które nam się podobają bądź osobie, która jest naszą drugą połówką. Teraz na każdym kroku przed walentynkami możemy zobaczyć na wystawach sklepowych miliony kartek walentynkowych, serc, poduszek, miśków, czekoladek itp. Moim zdaniem prezenty, które sami robimy są lepsze, niż najdroższy prezent kupiony w sklepie. To święto staje się przesadnie słodkie. Następnie – jeżeli ktoś ma drugą połówkę, bądź jest zakochany powinien każdego dnia pokazywać to, że mu zależy nie tylko w walentynki. Osobiście znienawidziłam to święto, może dlatego, że kilka tygodni przed walentynkami rozstałam się z chłopakiem i już jutro patrząc na wszystkich zakochanych będę miała ochotę zakopać się pod ziemię. Nie obchodzę walentynek, raczej wolę dzień singla. Mimo to, że nie lubię tego święta to co roku daję swoim przyjaciółkom kartki walentynkowe, które od nich również dostaję. Co prawda to nie to samo, co dostanie takiej kartki od ukochanego chłopaka ale robi się miło, gdy przyjaciółki o nas pamiętają 🙂
+ zapomniałam o e-mailu:
lonsia1@wp.pl
A ja lubię walentynki, bo mimo, że słowo "kocham Cię" powinno się mówić przez cały rok, to dla mnie i mojego chłopaka jest to dobra okazja do wyjścia gdzieś, ubrania się ładniej, do otrzymania kwiatów, do spędzenia tego czasu inaczej niż zwykle. Nie każdego stać na randki, kino, kwiaty, knajpkę czy restaurację co tydzień, a taki dzień to fajny pretekst. Nie musi być drogo (i w moim przypadku absolutnie nie powinno), ale kreatywnie. Fajnie, jak chłopak postara się, żeby czymś Cię zaskoczyć 🙂
Ja jeszcze nie wiem, co będę robiła w tym dniu, ale wiem, że będzie bardzo miło 😉 Dla mnie te wszystkie serduszka, lizaki, kwiatki są naprawdę fajnymi gestami i przede wszystkim są urocze! 🙂 A wśród znanych mi par jest mnóstwo osób, które zeszły się właśnie w walentynki podczas ich pierwszej randki i mają teraz fajne wspomnienia z tego dnia 🙂
Pewnie ta odpowiedź się nie liczy, bo pytanie było inne, ale nie zaszkodzi dopisać- guumi09@gmail.com 😉
osobiście nie obchodzę walentynek. ze względu na to, że obecnie to święto przybrało trochę komercyjny charakter, wszystko skupia się w okół prezentów i okazywania uczuć w ten jeden konkretny dzień. a tak naprawdę czym on się różni od wszystkich pozostałych? oczywiście nie ukrywam, że bardzo miło jest dostać np różyczkę na walentynki, jednak uważam, że taki taki gest cieszy jeszcze bardziej, jeżeli jest wykonany w jakimś najmniej spodziewanym przez nas dniu, jako niespodzianka. jeśli naprawdę darzy się kogoś uczuciem, to nie jest to na pokaz, ważne żeby ta druga osoba to widziała i doceniała. kocha się cały czas, a nie jeden dzień w roku. 🙂
mój email: julia.bambynek@onet.pl
Dla mnie Walentynki jak wszystko zresztą mają swoje dobre jak i złe strony:)
To "święto" komercyjne, jednak każda okazja jest dobra, by miło spędzić dzień:)
Kiedyś słyszałam, ze podobno święty Walenty jest patronem ludzi chorych psychicznie. A jak wiadomo miłość czasem bywa chora. To tak na wstępie 🙂 uważam, ze jeśli sie kogoś kocha to okazuje sie to uczucie przez 365 dni w roku, a nie tylko w jeden konkretny dzień. Walentynki mogą być tylko tak zwaną wisienką na torcie, aby własnie w ten dzien umilić sobie czas.
Świetny pomysł z tym prezentem. 🙂 miło by było taki otrzymać i poczuć sie choć raz szczęśliwa w samotnym życiu.
Pozdrawiam.
Moj e-mail: pyska71@wp.pl
Lubię Walentynki , ale nigdy ich nie obchodziłam w jakiś szczególny sposób . To święto jest dla mnie nieco przytaczające i smutne … Zazwyczaj tylko daje drobne upominki rodzinie , sama raczej nie miewam prezentów .
Mimo wszystko lubię patrzeć jak inni cieszą się i obdarowują prezentami. Lubię myśl , że kiedyś i ją będę je tak obchodzić .
Mój adres to martyna.soja@interia.pl
Walentynki są dość specyficznym "świętem", do którego mam dwojakie podejście. Z jednej strony to fajnie, że zakochani mają swoje święto, jednak ten cały szał ma też mniej pozytywny aspekt. Nie podoba mi się komercyjny szum wokół tego, bądź co bądź, prywatnego święta, które powinno być celebrowane przez każdego w jego własny sposób. Tymczasem zewsząd zerkają na nas misie trzymające serduszko z napisem "I LOVE YOU", a sklepy wypełnione są czerwienią i różem na wszelkiego rodzaju gadżetach takich jak kubki, poduszki, czekoladki, kartki z tandetnymi wierszykami czy chociażby znane nam od dziecka charakterystyczne lizaki w kształcie serca. Jest to dzień, w którym okazuje się sobie czułość i uczucie w dość wyolbrzymiony sposób, obdarowując drugą połówkę jednym z wcześniej wymienionych prezentów. O, zapomniałabym o jeszcze jednym nieodłącznym symbolu walentynek – róży, koniecznie czerwonej.
Chłopka nie mam, więc mnie to nie dotyczy, wydaje mi się jednak, że wolałabym takiego kwiatka dostać bez okazji, niż wtedy, kiedy takie prezenty otrzymuje każdy. Bo przecież nie tylko od partnera można coś dostać, bo i rodzajów miłości jest wiele. Kochać można rodziców, koleżankę, psa. Każdego na swój własny sposób.
Nie podoba mi się to, że pary czasem zapominają o pokazaniu sobie tego, co do siebie czują, obchodzą to tylko 14 lutego, by przez kolejny rok nie zaskakiwać siebie nawzajem drobnymi upominkami, miłymi słowami czy gestami.
W pewnym sensie Walentynki są świętem na pokaz, właśnie dlatego nie lubię ich, co jednak nie znaczy, że ich nie obchodzę. Powiedzmy sobie szczerze – jakbyśmy na ten dzień nie narzekali to i tak miło jest otrzymać od kogoś kartkę, nawet, jeśli to przyjaciółka, tak jak miło jest spróbować czekoladek zapakowanych w kartonik z nadrukowaną różą…
Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie zapomniała o czymś – mój e-mail to lothina.g@gmail.com
Nigdy nie lubiłam walentynek, bo zawsze uważałam, że to takie święto "na siłę". Tak na prawdę potrzeba nam miłości każdego dnia, na codzień. Przez cały rok należy okazywać uczucia tej naszej drugiej wymarzonej połówce, a nie tylko od święta. Oczywiście takie drobne upominki 14 lutego są miłym urozmaiceniem, ale myślę, że to nie jest najważniejsze. Bo co z tego, że spędzicie cudownie ten jeden dzień, a w pozostałych dniach będziecie się obnosić do siebie chłodno, itd. Dlatego dużo ważniejsze jest ciepło i bliskość każdego dnia. Poza tym walentynki są dniem, w którym wiele osób, które nie mają swojej połówki, siedzi sama w domu, bo gdy wyjdą 'na miasto', to będą musiały patrzeć na te setki zakochanych par – a to jak wiemy jeszcze bardziej nasyca uczucie osamotnienia. Nie mam w zasadzie nic do tego święta, niech sobie ludzie go obchodzą, jak chcą. Moim zdaniem jest to taki manifest: jestem szczęśliwy/a w miłości. Niestety nie wszystkim się w życiu układa i nie wszyscy mogą cieszyć się tym dniem.
Mój email: suvcia@gmail.com
Hmm…nie obchodzę walentynek, ponieważ nie mam z kim. Można powiedzieć, że ich nie lubię, ale to przesadne stwierdzenie. Wiem, że gdyby była osoba, która również chciałaby uczcić, to święto na pewno chciałabym to razem z nią świętować.
Uwielbiam patrzeć na różne pary, na miłość którą siebie obdarowują. To jak chłopak dba o swoją dziewczynę, to jak dziewczyna troszczy się o swojego chłopaka.
Niestety, walentynki jest, to święto zakochanych. Serca, serduszka, róże, czerwony, czekoladki opanowują sklepy oraz wystawy. Do tego wszystkiego dochodzą, różne inne prezenty. A co z osobami, która jeszcze nie posiadają albo straciły drugą połówkę? Wiem jak czują się takie osoby. Może dlatego tak podchodzę do tego święta.
Przecież w miłości nie liczą się prezenty, ale uczucie do drugiej osoby. Rozumiem podarować ukochanej/ ukochanemu drobiazg. Ale nie zapominać przy tym o prawdziwej wartości jakim jest uczucie.
Cóż walentynki u mnie, to lody, film i kocyk 😀
e-mail: juliak94@interia.pl
Myślę że walentynki to wspaniałe święto. Niby miłość powinno się okazywać każdego dnia, zgadzam się z tym, lecz myślę że taki dzień można spędzić w jeszcze lepszy sposób, aby taki dzień był zapamiętany na zawsze. W tym szczególnym dniu powinniśmy pamiętać o miłości, a nie o prezentach, które potem się nie przydadzą. Uważam że w tym dniu upominki, które damy naszej drugiej połówce powinny być od serca, takie o których nigdy nie zapomnimy. Ogólnie myślę że każdy lubi to święto, ale tylko gdy ma kogoś kogo może w ten dzień uszczęśliwić. Zawsze zazdrościłam parom, które mogą spędzić to święto razem, które w tym dniu obsypują się miłością. Teraz gdy już mogę spędzić to święto z kimś wspaniałym, staram się aby było ono jednym z najlepszych dni w roku i miejmy nadzieję że taki ten dzień będzie. 🙂 Może i święto jest komercyjne, kiczowate, ale myślę że na swój sposób również piękne 🙂
e-mail: jagoda.drozdowska@gmail.com
nie obchodze bo …
-św Walenty jest od osób chorych na umyśle a nie zakochanych ;o
-nie mam z kim
Ale nie oszukujmy sie chciałabym spędzać walentynki ;))
dhajdaweronika5@ten.pl
Z moim A. nie obchodzimy zbyt hucznie walentynek. Zwykle jest to czas kiedy w zabieganym życiu, zwalniamy na chwilę, by zrobić to co oboje lubimy. Na ten rok zaplanowałam domową pizze i film, który jako pierwszy wspólnie oglądaliśmy 🙂 syllowablog@gmail.com
PS. Może zdradzisz Nam jak Ty spędzisz swoje walentynki? 🙂
Pozdrawiam!
Dlaczego nie lubię Walentynek? Nie dlatego, że nie mam drugiej połówki, bo mam swoich przyjaciół, którzy mi ją zastępują, a dlatego, że to dla jednych smutne, a dla drugich wesołe święto. Właśnie te dwa różne bieguny tego święta mnie przygnębiają.. Nie lubię, jak ktoś w samotności spędza nawet jeden wieczór, gdy inni świetnie się bawią. Smutni i przygnębieni, którzy siedzą w domu, myślą, że są niepotrzebni, słuchają takich piosenek jak ta: http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=F-GymMTMNfY swoją drogą to piękna piosenka.. szczególnie to właśnie wykonanie. :)) Kontynuując… Każda samotna osoba w tym dniu odczuwa pustkę.. Pustkę w sercu! Nic nie zdoła ją zapełnić.. taka osoba po prostu potrzebuje miłości, kochania, przytulenia.. a np. włączając TV widzi, jak inni mają to bez czego ona się załamie… Nie lubię, jak ludzie są smutni.. wokół mnie zawsze musi być wesoło! Zawsze! Dzięki temu najbardziej załamani znajomi, uśmiechają się! To mi daje siłę w życiu. Dlatego nie lubię walentynek! Nie lubię ich, bo samotni są smutni, a ja wtedy myślę właśnie o nich. Chciałabym wtedy z nimi porozmawiać, a nie mogę.. sama wiesz czemu.. Jest ich za dużo. Za dużo takich ludzi!!… a ja chciałabym być ze wszystkimi.. I to właśnie przez to nie lubię tego święta! Po prostu nie umiem pomóc ludziom, którzy tego potrzebują. ;(((
Pozdrawiam valentinee.1998@wp.pl
Świetny konkurs, bardzo pomysłowy, a drobiazgi, które można wygrac są przeurocze! 🙂
Jesteś bardzo pomysłowa. Życzę wszystkim powodzenia, a Tobie Aniu udanych walentynek!
Nie obchodzę walentynek, ponieważ mój chłopak wyjechał. Mimo tego, że jest nam ciężko staramy się codziennie rozmawiać i podtrzymywać naszą wspaniałą miłość 🙂 Oczywiście nie jest to łatwe, tym bardziej jak wiele osób wokół wędruje z ukochaną osobą za rękę. Jutrzejszy dzień z pewnością będzie dla nas dosyć smutny, ponieważ się nie zobaczymy. Pozdrawiam :*
kari1541@wp.pl
zgłosiłabym się, ale ja mam chłopaka, więc niech ktoś inny się ucieszy 🙂
W tym roku miałam je polubić.. Ale jak zwykle Walenty jest przeciwko mnie i dziś odczytałam bardzo miłego sms rano od mojego chłopaka.. "Sorry, z Nami koniec. Jestem z kimś innym", więc tegoroczne Walentynki spędzę podwójnie ich nie lubiąc. Mieliśmy iść do kina, on pójdzie, z nową dziewczyną. A jutro jak je spędzę? Zrobię sobie OGROMNY deser z: truskawkami, lodami, malinami, czekoladą, bitą śmietaną i waflem, włączę serial i będę miała na byłego wylane 🙂 Nie spędzam Walentynek, bo nie lubię tych obściskujących i całujących się par: w tv, na dworze, w komputerze, czasami aż boję się otworzyć lodówkę :)). Pozdrawiam, Asia 🙂
email: fotografka_spearkling@onet.eu
Nie obchodzę walentynek, ponieważ nie mam jeszcze tej drugie połówki z którą mogłabym spędzić to święto. Pomimo tego bardzo lubię walentynki. Nie wiem czemu, ale są dla mnie takie troszkę magiczne. Oczywiście jeśli jest się zakochanym powinno się okazywać to uczucie codziennie, nie tylko w walentynki, ale to taki wyjątkowy dzień, w którym tą miłość możemy tak pokazać i sprawić osobie którą kochamy jakiś miły gest:) To dla mnie wyjątkowy dzień. A widok zakochanych jast naprawdę uroczy ♥ Czekam z niecierpliwością na tegoroczne walentynki!
e-mail: paulisia@onet.pl
Do tej pory, Walentynki postrzegałam wyłącznie jako przepych serduszek i czerwonego koloru.;] Jednak zmieniłam swoje zdanie. Uważam, ze to bardzo miłe święto;] no bo, kto nie lubi dostawać prezentów, kto nie lubi być obdarowywany nawet malutkim drobiazgiem. To takie miłe, wywołuje uśmiech na twarzy, i powoduje, że dzień staje się przyjemniejszy. Zawsze, gdy widziałam kogoś w tym dniu, z walentynką, kwiatkiem, serduszkiem czy innym drobiazgiem, uważałam, że ta osoba ma szczęście;] (i gdzieś głęboko w podświadomości, myślałam, że byłoby mi bardzo miło gdybym coś podobnego otrzymała)To prawda, że powinniśmy się obdarowywać każdego dnia, bez względu na święto;] ale czasami o tym zapominamy, i to właśnie – Walentynki, Dzień Kobiet, Dzień Chłopaka – przypominają nam o tym.;] To prawda także, że miłość powinno się okazywać codziennie;] ale czy coś złego jest w tym, jeśli jednego dnia pokażemy ją bardziej, np. w Walentynki?;] chyba nie;]
E-mail: agata.wasowska@o2.pl
Nie obchode walentynek ponieważ zwyczjanie nie mam drugiej połówki, ale uważam ze zazwyczaj jesst robiony zbyt duży zament wokół tego dnia. Bo tak naprawde miłość powinno okazywać sie codziennie a nie w święta.
a-andzia777@wp.pl
Walentynki-moje ukochane Święto. W taki dzień można wyznać miłość, swą radość i podzielić się nią z przyjaciółki, chłopakiem lub dziewczyną. Z każdego, nawet drobnego prezentu, każdy się cieszy. Nie ważne czy to będzie zwykła kartka, czy też coś drogiego.
Zawsze lubiłam to Święto, choć nie raz było smutne. Ale wiem, że w tym dniu każdy dla każdego jest miły, nawet dla własnego wroga.
aniawojcik2002@wp.pl
Moim zdaniem walentynki mają swoje plusy i minusy.Plusy są takie, że walnetynki są świętem przede wszystkim dla zakochanych, więc jeżeli mamy tą swoją "drugą połówkę" wtedy walntynki możemy spędzić bardzo przyjemnie, na wiele sposobów, ale przede wszystkim po to, aby uczcić miłość do drugiej osoby.Minusy są takie, że jeżeli nie mamy tej drugiej połówki (jeszcze) to raczej walentynki spędzamy w gronie przyjaciół, albo zwyczejnie, czyli sami.Ja mając na razie 13 lat zdecydowanie, w walentynkach widzę tylko minusy, bo wiadomo, że jeszcze tej swojej miłości nie znalazłam, ale kto wie co mnie spotka w najbliższym czasie…..i wtedy myśle że zmienie swoje zdanie co do tego rodzaju świąt i będę na nie czekała z całą pewnością przez cały rok.Przykładowo walętynki można spędzić: przy romantycznej kolacji, gdzieś pod gołym niebem (jeżeli tylko pogoda dopisuje) i na bardzo wiele różnych sposobów.Tobie Aniu życzę miłych i udanych walętynek! 🙂
email: jkjulia@wp.pl
Witam! 🙂 Od razu przechodzę do odpowiedzi na pytanie. Nie lubię i nie obchodzę Walentynek, po prostu myślę, że nie warto. Jeżeli powiedzenie 'kocham Cię', bądź podarowanie drugiej osobie jakiegoś prezentu czy gadżetu zdarza się tylko raz na rok, to lepiej zrezygnować z obchodzenia tego święta. To nie jest tak, że w ten dzień mamy dawać sobie upominki, mówić miłe słowa, być romantycznym, a na drugi dzień wrócić do 'normalnego życia', do prozy dnia codziennego… Obchodzenie go, bo inni tak robią, albo na pokaz jest dla mnie rzeczą zbędną. Od bycia razem, ja- oczekuję czegoś więcej, po prostu bycia na dobre i na złe. Czy nie milej jest dostać bez okazji np. kwiaty? Myślę, że tak, a nie akurat w Walentynki, bo tak wypada…- ale to tylko moje zdanie w tej sprawie:)) Pozdrawiam Was! :))
marta942213@wp.pl
Dla mnie walentynki to wesołe święto. Choć go w żaden sposób nie obchodzę i bardzo dawno nie dostałam z tej okazji prezenciku ani życzeń, ale nie jestem mu przeciwna. Zawsze u mnie w szkole odbywają się walentynkowe przedstawienia, więc dzień jest weselszy. Sądzę że ten dzień warto jest spędzić w towarzystwie swoich bliskich przyjaciół.☺❤
Życzę wam wesołych walentynek.♥
e-mail: patparks553@gmail.com
Jeszcze kilka lat temu Walentynki były dla mnie okazją do wyrażenia miłości i wdzięczności do drugiej osoby, i szczerze mówiąc, przywiązywałam do tego wielką wagę. Co się zmieniło? Dziś po prostu moje życie wygląda inaczej, zamknęłam jakiś jego etap. Kiedyś radość przeżywałam od święta, moja codzienność dyktował smutek. Dziś nie potrzebuję święta, by okazać miłość bliskiej osobie – takie święto mam wpisane w kalendarzu … codziennie. Zupełnie jak on, mój „Walenty”, który bez względu na dzień i godzinę, daje mi dowody miłości, przynosząc i kwiaty, i ciepłe wyznanie, i gazetę, którą lubię. Do kina, na romantyczną kolację, wychodzimy spontanicznie – nie potrzebne są nam bodźce w postaci obowiązujących świąt. W tej chwili Walentynki postrzegam jak "Reklamę Ramy" – przez jeden dzień dzieci mogą być czyste, mieszkanie może lśnić, a nasza miłość też ma prawo być jednodniowa. A reszta życia? Ta z kolei może wyglądać jak kadry ze spotu "bo zupa była za słona".
Pozdrawiam, sloneczko120714@wp.pl
Ogólnie nie mam nic do Walentynek, bo przecież to święto dwóch kochających się osób.Lecz uważam, że zakochani obchodzą to święto codziennie, a nie tylko tego jednego dnia.
Niestety w tym roku będę go obchodziła z moją najlepszą przyjaciółką, ponieważ obie nie znalazłyśmy swojej drugiej połówki.To będzie taki "babski wieczór" z motywem walentynkowym. Mamy w planach zrobienie sobie paznokci i makijażu z motywami tego święta. Następnie obejrzymy jakieś ciekawe komedie romantyczne i wzruszające melodramaty.
Mam nadzieję, że nikt w te święto nie będzie samotny.
patrycja111156@wp.pl
Moim zdaniem Walentynki to urocze święto. Bardzo je lubię jednak nie obchodzę je ze swoją drugą połówką, ponieważ jeszcze jej nie mam. Spędzam je jednak z przyjaciółką. A co do prezentów do kupienia w sklepach jest ich trochę za dużo i uważam, że producenci troszkę przesadzili. Najlepsze prezenty są te, które zrobi się samemu. Przepiękne drobiazgi. Wszystkiego najlepszego Aniu z okazji Walentynek. 🙂 e-mail agla102@gmail.com
Walentynek nie obchodzę, ponieważ nie mam swojej drugiej połówki, ale uważam, że jest to taki dzień, w którym pary mogą się wzajemnie czymś miło i pozytywnie zaskoczyć, sprezentować jakiś drobny upominek, żeby podkreślić uczucia, które ich łączą. Uważam, że miłość powinno się okazywać przez cały rok, a nie tylko w jeden wyjątkowy dzień, jednak 14 lutego jest okazją, żeby uczynić ten dzień wyjątkowym 🙂
jolciaa13035@wp.pl
Niestety nie biore udziałów w konkursach na blogach:( Ale fajny konkurs…. zapraszam oll-olciaa-blooog.blogspot.com
Dla mnie walentynki powinny być cały rok, a nie jednego dnia i mimo tego że mam swoją drugą połówkę nienawidzę tego pseudo święta. Dla ludzi, którzy nie mają go z km świętować jest to smutne i dolujace. Bardziej sprawia mi przyjemność kiedy dostane upominek z zaskoczenia a nie wyczekiwane na 14 i przymusowe chodzenie po sklepach i szukanie prezentu na siłę. Związek celebruje się przez 365 dni, a samotnym ludziom byłoby lżej na sercu gdyby walentynek nie było.
I mój e-mail to isamistery@wp.pl
A ja lubie walentynki. 🙂 Jeszcze nigdy nie mialam okazji spędzić ich z kimś, ale nie przeszkadza mi to. 🙂 Uwielbiam, gdy chodzę do sklepów oglądać te wszystkie rzeczy na prezenty, chociaż ich nie kupuje. Dla mnie są po prostu urocze, te wszystkie misie, poduszki, serduszka. 🙂 <3
e-mail: wioleta.p@op.pl
Walentynki to fajne święto, jesli ma się swoją drugą połówkę. Wtedy można wybrać się na romantyczną kolację, do kina, lub do innego miejsca, po prostu po to, by spędzić ze sobą czas. Ja jestem *forever alone*, więc dla mnie dzień Świętego Walentego to zwykły dzień, jak każdy w roku. Gdybym miała chłopaka, to na pewno Walentynki byłyby bardziej wyjątkowe, teraz zaś ich nie obchodzę. Chociaż w sumie trochę można poczuć magię tego 'święta' przez dyskoteki organizowane z okazji 14 lutego, np. w szkołach lub wręczanie i dostawanie uroczych Walentynek.
e-mail: domidayblog@gmail.com
Walentynki według mnie to piękny dzień, niestety ja go nie obchodzę gdyż nie mam z kim, nie ma co się tu rozpisywać, kidyś wysyłałam walentynki do przyjaciółek i to tyle. W tym roku nikomu nic nie daję 🙂
e-mail karolka4447@onet.pl
http://wobiektywieaparatuxxx.blogspot.com/
OBS=OBS
Ja nie obchodze Walentynek, ponieważ mam dopiero 15 lat, ale obserwując to wszystko, co dzieje się dookoła właśnie w tym dniu pozwala mi na to, bym mogła wyrazić swoją opinię na ten temat.
Nieraz spotkałam się z krytyką ludzi na temat tego święta, czy to w internecie czy też wśród rówieśników. Głównie chodziło im o to, że nie dostali walentynki, misia czy też lizaka z motywem serduszka. Jeżeli natomiast zostali obdarowani liczyło się dla nich tylko to, że będą mogli się tym pochwalić. Nie ważne było od kogo to dostali…..
Denerwuje mnie również, że chłopcy (w niektórych przypadkach) w Walentynki przypominają sobie, że mają dziewczyny i biegną do sklepu po Walentynkę czy też czerwoną różę, a nie pamiętają o nich przez resztę roku. W ten dzień widać również oblężenie w kawiarniach, miejscach spotkań. Nie mam nic przeciwko obchodzeniu tak Walentynek, ale te same miejsca w normalne dni święcą pustkami przez prawie cały rok. Oczywiście uważam też Walentynki za optymistyczne święto. W ten dzień możesz podkreślić istnienie swoich uczuć do danej osoby, ale nie jest najważniejsze czy coś dostaniesz, liczy się pamięć, drobny gest…..
Pomimo, że to święto z czasem stało się dosyć "kiczowate" to jest, istnieje. Każdy człowiek obchodzi je po swojemu, jedni bardziej, drudzy w ogóle. Ja jak na razie go nie obchodzę i wcale mi to nie przeszkadza, ale kto powiedział, że go nie lubię ?
kwiatuszek25@poczta.onet.pl
(jeszcze jedno zdanie, które niestety mi się nie dodało)
Dlatego podkreślę raz jeszcze:nie ważne jest to, żeby dążyć za wszelką cenę do tego by dostać prezent właśnie w tym dniu, bo jeśli na kimś ci zależy albo komuś na tobie to pamiętacie o sobie przez cały rok, a nie tylko w tym jednym…..
Nie obchodzę walentynek, ale to nie dlatego, że ich nie lubię… Nie mam nic do tego święta. Co roku 14 lutego kupuję lody, czekoladę i odpoczywam po spędzonym dniu.
W drodze że szkoły bardzo lubię potrzeć na zakochanych. Miłość to wspaniałe uczucie, jednak ja go jeszcze w całości nie doznałam. Kiedyś zdarzyło mi się, że ktoś mi się spodobał, jednak czekam na tą osobę, która z którą naprawdę mogłabym żyć, śmiać się, dzielić się swoimi przeżyciami…
Pozdrawiam LadyKarmelek
LadyKarmelek7@gmail.com
Nie obchodzę walentynek, ponieważ uważam, ze to święto jest beznadziejne. W walentynki wszyscy są w sobie uroczo zakochani, dają sobe prezenty i mówią jak to się nie kochają.. Ale jeżeli ktoś naprawdę się kocha to chyba nie potrzebuje święta by to okazać ukochanej osobie prawda? Miłość trwa cały rok, a nie tylko 14 lutego, Takie jest moje zdanie 🙂
juliaprzydryga@wp.pl
Niestety nie obchodzę walentynek bo nie mam drugiej połówki. No ale cóż podoba mi się pewien chłopak ale wstydzę się do niego zagadać. Według wielu ludzi walentynki to dzień w którym dostajemy prezenty np. misie, czekoladki, kwiatki itp. Walentynki to czas okazywania uczuć drugiej połówce lub komuś bardzo bliskiemu. Ja osobiście czasem spędzam walentynki w gronie rodziny lub przyjaciół. Bardzo lubię to święto ponieważ miło patrzeć jak inni zakochani się szanują i kochają. Wielu moich znajomych mówi że walentynki to głupstwo po co stworzono te święto właśnie po co ? Po to aby okazywać jak najszczersze uczucia komuś kogo się kocha. Staram się w tym dniu być dla wszystkich jak najmilsza i pomagać jak mnie ktoś o coś poprosi. Według mnie Walentynki to najpiękniejsze święto w całym roku . ♥♥♥♥♥♥
E-mail: sandrunia1129@wp.pl
Nie do końca postrzegam Walentynki jako "święto zakochanych". Dla mnie jest to dzień miłości, którą obdarowuję moich bliskich każdego dnia, jednakże 14 lutego staram się dawać im skromne upominki od serca. Na moich rodziców tradycyjnie czeka wielka uczta. Wykwintna kolacja i piramida bogato zdobionych babeczek i pralin. Nie mam chłopaka, narzeczonego ani męża. Na moją "drugą połówkę" składają się przyjaciele i rodzina.
karola006@vp.pl
Osobiście jakoś nie specjalnie obchodzę ten dzień. Uważam, że miłość powinniśmy okazywać drugiej osobie zawsze, każdego dnia, a nie tylko w jeden, wybrany, ponieważ jeśli się kocha, to powinno się myśleć o tej osobie nie tylko 14 lutego. Nie mam nic do tego "święta", nie obchodzę go jakoś szczególnie, a jutro mam zamiar usiąść sobie wieczorem z kakao/herbatką i dobrym, może romantycznym, filmem :))
Pozdrawiam cieplutko Ciebie oraz Twojego chłopaka
karolina218@op.pl
Bo robi mi się smutno jak inni cię przytulają a ja nie mam z kim ich spędzić.
daria49@onet.pl
Dlaczego nie obchodzę walentynek? Z bardzo prostego powodu – występuje solo, a nie w duecie. To przykre, zwłaszcza w momencie kiedy otaczają cię tłumy zakochanych trzymających się za rękę. Na co dzień może to tak nie razi, ale w dzień świętego Walentego owszem.Wszędzie jest mnóstwo serduszek, a w twojej głowie taka świadomość, że i tak żadnego nie dostaniesz. Doskonale pamiętam czasy podstawówki, kiedy wysyłało się kartki do samej siebie:). Był to sposób na to, aby chociaż w oczach koleżanek się nie skompromitować. Takie oszukiwanie siebie i innych.A tak naprawdę i tak było ci przykro. Teraz, kiedy już nie jestem dzieckiem, moje podejście do tego święta jest dużo bardziej dojrzałe. Mimo to, że walentynki są dla mnie raczej smutne niż radosne, uważam, że zakochanym należy się ich własne święto.
Życzę więc wszystkim zakochanym, zwłaszcza Tobie Aniu szczęśliwego dnia świętego Walentego! Bawcie się dobrze! Ewelina, e-mail evegry@interia.pl
Nie obchodzę walentynek bo nie mam swojej drugiej połówki. Także, że nie lubię tego święta, bo miłość powinno się wyznawać przez cały rok a nie 14 lutego. Owszem dla niektórych jest to ważny dzień. Ja w tedy najczęściej odpoczywam przed telewizorem z paczką czipsów. Jednak, gdy znajdę tę swoją drugą polówkę to sądzę, że będę inaczej ten dzień spędzała.
dziewczynanieznajoma@gmail.com
Ja uważam Walentynki za niepotrzebne święto,bo miłość się powinno okazywać cały rok a nie tylko w ten jeden dzień:) Według mnie wszystko jest takie sztuczne wtedy i wręcz przytłaczające,dlatego uważam że nie powinniśmy tak bardzo się tym "świętem" przejmować.
dora-figo@wp.pl
Moim zdaniem walentynki są zbyt komercyjne, tony misiaków, poduszek, kubków, czekoladek, jeżeli ktoś nas kocha nie potrzebuje tego wszystkiego do okazania uczuć. Zamiast prezentów powinno podarowywać się czyny, bo tylko to potrafi okazać nasze prawdziwe uczucie. Miłość powinniśmy okazywać przez cały rok, a nie tylko w ten jedyny dzień 🙂 Pozdrawiam, Wiktoria 🙂
Wicia505@gmail.com
Nie obchodzę walentynek, ponieważ nie mam z kim, nigdy ich nie obchodziłam bo nigdy nie byłam naprawdę zakochana 🙂 Piękne święto ale chyba nie dla mnie 😀
kasia452@poczta.onet.pl
Nie obchodzę walentynek bo nie mam z kim ich obchodzić, piękne święto ale jak widać nie dla mnie. Miłość mnie omija coś strasznie. 🙂
nie lubię i nie obchodzę. po 1 nie mam drugiej polwoki, a po drugie mysle ze w kazdym dniu mozna sobie wyznac milosc nie tylko w ten dzien 😉
ewela104@interia.pl
Ja nie lubię walentynek ponieważ uważam, że miłość do najbliższych nam osób powinno okazywać się 365 dni w roku! A nie tylko raz, kiedy robią to wszyscy… Przecież oczywiste jest to, że kobieta bardziej się ucieszy dostając prezent od ukochanego niespodziewanie, zupełnie bez okazji, niż kiedy wszyscy w koło będą nimi obdarowywani. 🙂
amciaa456@onet.eu
Ja w sumie chodź nie mam drugiej połówki obecnie to uważam że Walentynki są fajnym i potrzebnym świętem. Wiele piszę że trzeba na co dzień pamiętać że się kogoś kocha, obdarowywać go prezentami na co dzień więc nie lubią święta walentynek. Oczywiście zgadzam się, ale nie uważam że nie lubię tego święta ponieważ jest ono nam potrzebne :). W Walentynki tak naprawdę powinniśmy się na samym początku zastanowić za co kocham, za co dziękuje drugiej połówce i powiedzieć jej to prosto w oczy, nie na co dzień jest okazja właśnie powiedzieć szczerze coś miłego i czułego swojej drugiej połówce. Jest to okazja do wybaczenia, przeproszenia się np. po jakiejś kłótni albo zapoczątkowaniu jakiegoś nowego związku (bądźmy szczere dziewczyny, to by było romantyczne a nie tandetne ;p ) . Te całe prezenty to tylko tak naprawdę dodatki do tej najważniejszej części w walentynki, czyli powiedzenia "Kocham Cię" , ale nie tylko swojej drugiej połówce ale także mamie, tacie albo nawet przyjaciółce, bo to jest najważniejsze w tym serduszkowym świecie. A kto nie ma drugiej połówki i dołuje ich to święto to polecam WaleDrinki 😀
Nie obchodzę walentynek, co roku nie oszukujmy się zostaje sama, bez chłopaka.
Wolę za to walentynki spędzać w towarzystwie przyjaciół,mile spędzony czas i w ogólę.
Nie ukrywam, ze chciałabym spedzić je z chłopakiem, no ale niestety jestem jak na razie wolna.Bardzo zazdroszczę niektórym, że mają taką osobę żeby spędzić z nią ten dzień i czekam na odpowiedni czas, by też tak móc 😉
Życzę Ci udanych walentynek <3
ania04012000@gmail.com
Ja napiszę trochę inaczej niż wszyscy… 🙂
a mianowicie Walentynki zawsze są dla mnie w pewnym sensie dołującym świętem,
ponieważ nie spotkałam jeszcze tego jedynego ;D
ale pomimo tego staram się nie myśleć o tym co by było gdyby…
wiem że większość ludzi 14 lutego po prostu zamyka się w domu/pokoju i udaje jakby takie święto nigdy nie istniało… jest to smutne ale niestety prawdziwe…
opinie o Walentynkach są podzielone:
jedni uważają, że jest to święto "beznadziejne"
(najczęściej są to osoby bez swojej drugiej połówki)
natomiast inni uważają, że jest to najlepsze święto pod słońcem :))
Ja jednak uważam, że nie można tak dzielić tego święta!
>Wszyscy powinniśmy obchodzić walentynki!
>Wszyscy powinniśmy cieszyć się ze szczęścia innych,
ponieważ kiedyś i my będziemy tak samo szczęśliwi.. ♥
Mój e-mail: pink.7.heart@gmail.com
Pozdrawiam 🙂
A mój email to delma250@onet.pl
Głównym powodem, dla którego nie obchodzę Walentynek w tym roku, jest operacja stóp, przez którą od dwóch tygodni nie mogę ruszyć się z łóżka 🙂 Wcześniej też jakoś nie ciągnęło mnie do tego święta. Dla mnie to dzień jak co dzień. Nigdy też specjalnie nie dołował mnie widok zakochanych par idących gdzieś na randkę, kiedy ja tego dnia byłam sama i nie miałam z tego powodu złego humoru. Można powiedzieć, że Walentynki są mi w pewien sposób obojętne – nie czekam podekscytowana na ich nadejście, ale też nie krytykuję osób, które to święto obchodzą, bo "ojeju, to dzień miłości a nas singli nikt nie kocha". Jeśli ktoś ma drugą połówkę i chce świętować to proszę bardzo! To super, że chce miło spędzić dzień z ukochaną osobą. A single, które siedzą w tym czasie w domu i płaczą w poduszkę niech zastanowią się czy warto psuć sobie dzień. W końcu i na nie czeka gdzieś miłość 🙂
I jeszcze mail: miyukatayama@gmail.com
Właściwie, to nie jest tak, że nie lubię tego dnia, czy go nie obchodzę. Gdybym miała drugą połówkę, z pewnością inaczej spędzałabym ten dzień, aniżeli z książką, kotem i herbatą. Myślę jednak, że to uroczy moment dla zakochanych (szczególnie tych zabieganych), by wręczyć sobie jakiś prezencik, romantycznie spędzić czas. Oczywiście, kochać powinno się zawsze, nie tylko tego jednego dnia, ale akurat w ten dzień warto pamiętać o miłości jeszcze mocniej.
paranoiaque@onet.pl
Moim zdaniem Miłość powinno się okazywać każdego dnia. Ja nie mam chłopaka ale mam przyjaciół których Kocham całym sercem i to właśnie im składam życzenia z okazji Walentynek.. bo przecież Walentynki to nie tylko święto zakochanych.. ale to święto miłości.. Ja również mam prezent dla osób które mnie kochają całym sercem.. chodzi mi o moich rodziców.. w ten szczególny dzień nie mogę zapomnieć o Nich bo są to najważniejsi ludzie w moim życiu.. A tak po za tym to strasznie lubię klimat Walentynek… serduszka, misie, kolor czerwony, pełno Miłości, Róże.. itp.
….to jest moje zdanie na temat Walentynek. Życzę dużo miłości i wytrwałości Tb i Twojemu chłopakowi.. Pozdrawiam dominikaa999@op.pl
Obchodzę walentynki ponieważ uważam ze warto powiedzieć sobie: kocham Cię. Na chwilę zatrzymać się, pobyć razem. Bo w życiu nigdy dość przyjemnych chwil i możliwości spędzenia ich z ukochaną osobą.;)W tym dniu skupiamy się na miłości i wielkim uczuciu do naszej sympatii.Walentynki to czas w którym jest idealna okazja do powspominana miłosnych chwil,śmiesznych wspomnień.Moim zdaniem to naprawdę super święto,pomimo tego że wyznajemy sobie miłość codziennie,jednak cały ten dzień jest przepełniony tą atmosferą i skupiony na naszej osobie.:*
marta.kamrowska@onet.pl
ehh, chciałbym obchodzić walentynki, ale nie mam z kim. Nawet jeśli bym chciał, bym obchodził, to bez sensu, bo nie dostałbym żadnej walentynki, chyba, że sam dla siebie bym zrobił, ale to raczej tak głupio cnie. Po prostu, nie mogę powiedzieć, że obchodzę walentynki, ale też nie mogę powiedzieć, że obchodzę, bo to bez sensu jeśli nie ma się z kim je obchodzić, nawet jeśli bym chciał.
majl: hubsooo@wp.pl
►BLOG◄
Za co kochamy to święto? Bo właśnie wiąże się z kochaniem… Chociaż to zwykły dzień, to od nas zależy co zrobimy aby stał się wyjątkowy… O walentynkach nie da się zapomnieć. Mijamy czerwoniutkie witryny sklepowe, wszędzie serduszka, pięknie zapakowane prezenty walentynkowe. Nie da się przejść obojętnie! Najpiękniejsza są te mroźne walentynki. Śnieg sypie się z nieba a my pędzimy na autobus z ukrytą pod płaszczem walentynkową karteczką. Próbował ktoś kiedyś podrzucić drugiej osobie walentynkę? Ha! O ile wydaje się całkiem proste to takowym na pewno nie jest… Warto jednak postarać się aby zobaczyć ten moment gdy nasz wybranek czy wybranka odnajdą ukryty drobiazg. Walentynki, walentynki – święto zakochanych! O nie, nie, nie… to nie jest zwykłe święto dla par. To święto miłości… a czy nie kochamy przyjaciół? O nich również warto pamiętać w tym szczególnym dniu. Mały cukiereczek (chociażby taki jak na filmiku) potrafi osłodzić życie.
Prawda, sprzedawcy czekoladowych pierniczków, czerwonych serduszek, zdobionych pocztówek czy też wielkich misiów z balonikami wzbogacają się na nas!
Ale jak bardzo wzbogacamy się my dając szczęście drugiej osobie, udowadniając, że o niej pamiętamy? To jest bezcenne 🙂
W tym roku będę obchodzić walentynki z przyjaciółką oglądając nasz ulubiony serial.Plusem walentynek jest to że czasem nie mamy czasu okazywać sobie uczuć a w ten dzień możemy wyrazić nasze uczucia.Nie lubię za to ,że robi się zbyt komercyjne,zbyt dużo jest w sklepach rzeczy walentynkowych i bardziej zastanawiamy się ile wydamy na drugą połówkę,a oglądanie serialu z przyjaciółko to idealnie spędzone walentynki,wśród przystojnych aktorów z serialu.
marsru95@onet.pl
14 lutego jest wspaniałym pretekstem do wyznania miłości osobie, którą pożądamy i przy odrobinie szczęścia rozpoczęcia z nią niezapomnianej "przygody", która może się ciągnąć nawet i przez całe życie. Gdy posiadamy już ukochaną osobę, Walentynki, dają nam sposobność do spędzenia z nią miłego wieczoru. W tym dniu uświadamiamy sobie, jak cenne jest nam towarzystwo drugiej połówki, utwierdzamy się w przekonaniu, że jesteś kochani. Drobny upominek czy choćby miłe słowo są w stanie wywołać uśmiech ukochanego, a to jest bezcenne i warte każdego "zachodu". Jeżeli mamy, więc ku temu sposobność wprowadzajmy w życie jakiś promyk nadziei i szczęścia.
e-mail: justynaszwajkowska@tlen.pl
Właściwie ja obchodzę Walentynki, ale nie posiadawszy chłopaka nie robię tego tak tradycyjnie, ale lubię dać moim znajomym słodkie kartki kartki walentynkowe, to po prostu miłe. Więc tradycyjnie nie obchodzę, ale na pewno będę, bo uważam, że oczywiście trzeba sobie nawzajem okazywać miłość, ale w tym dniu można to zrobić w sposób bardziej wyjątkowy. Mój mail: hope4@poczta.onet.pl
Nie obchodzę Walentynek, nie lubię ich i chyba nigdy nie lubiłam(?) Haha nie pamiętam… Ostatnio wykreowała się w mojej głowie myśl, że Walentynki to takie święto właściwie tylko dla zysku. Chodzi mi o to, że przecież te wszystkie sklepy, kwiaciarnie itp. zarabiają na Walentynkach. Uważam, ze kupowanie miśków, kwiatów itp. to takie trochę bezsensowne wyrzucanie pieniędzy w błoto. No ale z drugiej strony muszę się zgodzić, że miło jest taki prezent dostać.
Pozdrawiam i życze miłych Walentynek!
email: julitkka6@gmail.com
Ja bardzo lubie walentynki mimo ze nie mam drugiej polowki 🙂 Zawsze wyczekuje tego dnia 🙂 Ubieram wtedy rozowe lub czerwone ubrania tematycznie pasujace tematycznie do dnia, z
mama obdarowujemy sie uroczymi upominkami, a z przyjaciolmi wychodze pobuszowac po miescie i spedzic milo czas! To ze nie mam chlopaka nie znaczy ze nikogo nie kocham, a to przeciez dzien milosci.. kocham rodzicow, przyjaciol, rodzine 🙂 Walentynki to swietny dzien! <3 Juz niemoge sie doczekac jutrzejszego dnia, zycze wszystkim udanych walentynek! <3
natalia9855@wp.pl
Nie obchodzę walentynek, ponieważ niestety nie spotkałam jeszcze swojej drugiej połówki, z którą mogłabym je świętować. To święto z zasady powinno być miłe i przyjemne, jednak dla mnie i pewnie części ludzi w mojej sytuacji ten dzień jest smutny i nieco przygnębiający. To przykre widzieć wokół siebie tłum zakochanych, szczęśliwych par zmierzających gdzieś razem, trzymając się za ręce, kiedy samemu odczuwa się osamotnienie. Na myśl o tym dniu mam ochotę zakopać się w łóżku i nigdzie nie wychodzić, jednak to nic nie zmieni. Dodatkowo akurat w tym roku 14 lutego czeka mnie egzamin, więc będzie to dla mnie również dzień pełen stresu, który w jakimś stopniu może zaważyć na moim być albo nie być na uczelni. Mimo to po egzaminie mam zamiar spotkać się z przyjaciółką i miło spędzić z nią czas, a po powrocie do domu na poprawę nastroju upiec słodkie babeczki. Pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że kiedyś walentynki ze smutnego święta przerodzą się dla mnie w ważny dzień, który będę mogła spędzić z ukochaną osobą.
regalpelenksiazek@gmail.com
kinderlaura@wp.pl
Nie lubię, i przez to też nie obchodzę, Walentynek z powodu braku osoby bliskiej mojemu sercu. Święto to, ma w mojej opinii, zbyt komercyjny wydźwięk. W dodatku nie należy ono do polskiej tradycji. Myślę, że dobrym wyjściem, by wyznać i okazać ukochanej osobie miłość jest każdy dzień lub, np. rocznica rozpoczęcia związku. Walentynki są przesiąknięte jakimś "fałszem". Dostając prezent, nie ma w tym ani odrobiny spontaniczności, wiemy, że otrzymaliśmy go, bo "tak wypada" lub "coś fajnego rzuciło się w oczy w sklepach wypełnionych sercami". O wiele więcej znaczy dla mnie realne serce ukochanego niżeli to pluszowe.
Nie mam z kim obchodzić walentynek, ale zawsze staram się sobie jakoś ten dzień umilać, żeby nie czuć się specjalnie samotnie… Według mnie ludzie, którzy o upominku, albo o sprawieniu przyjemności drugiej osobie pamiętają tylko w ten dzień, tak naprawdę ich nie obchodzą. To nie jest święto, aby je odbębnić – "masz prezent, bo są walentynki!" To dzień jak każdy inny. A jak wiadomo uczucia powinno się okazywać znacznie częściej, niż jeden raz w roku. Ja na jutro planuję upiec pyszne ciasto, włączyć jakiś fajny film i po prostu odpocząć, bo w tym roku tak się trafia, że walentynki to piątek! I zacznę sobie weekend spokojnie 🙂 Nie dołuję się tym, że nie mam przy sobie drugiej połówki! ^^ Wszystko samo przyjdzie z czasem, a walentynkami cieszę się jak zawsze! I życzę wszystkim osobom bez pary, aby w ten dzień czuły się tak jak ja i niczym się nie dołowały :*
skanelg.123@gmail.com
Osobiście nie obchodzę walentynek, bo nie mam z kim, aczkolwiek nie mam nic przeciwko temu świętu 🙂 Myślę, że fajnie jest mieć jakąś okazję do okazania swoich uczuć, wręczenia podarunku ukochanej osobie, po prostu pokazania, jak wiele ona dla nas znaczy. Nie mam drugiej połówki, więc nie obchodzę tego święta, ale ten fakt nie jest dla mnie niczym dołującym:) Wręcz przeciwnie, uważam, że w walentynki czuć wiszącą w powietrzu taką przyjemną, magiczną atmosferkę miłości! 😉
agissa@vp.pl
Nie obchodzę walentynek ponieważ uważam ten dzień za zwykły jak każdy inny, nie ma w nim nic specjalnego. Pary specjalnie spotykają się w ten dzień aby wspólnie spędzić czas , ale po co, jeśli w inne dni można zrobić kompletnie to samo bez okazji. Walentynki są jednodniowym przypomnieniem, że trzeba powiedzieć słowa "Kocham Cię" choć powinno się to robić prawie codziennie,a nie tylko w ten dzień.
e-mail: karalajna97@gmail.com
Ja tak nie do końca "nie obchodzę" Walentynek. Nie znalazłam na razie swojej drugiej połówki, więc razem z przyjaciółkami obchodzimy Forever Alone Day. Nie przeszkadza nam, gdy inne pary wybierają się na randkę. Po prostu wiemy, że na nas jaszcze nie przyszedł czas na obchodzenie Walentynek. Może odnajdziemy kiedyś drugą połówkę i nasze podejście do tego święta się zmieni. 😉 Pozdrawiam
caroline.kania@spoko.pl
Walentynki są według mnie miłym świętem, ale nie obchodzę go jakoś szczególnie hucznie. Jednym z powodów jest to iż nie mam swojej drugiej połówki. A po drugie uważam że aby wyznać sobie miłość nie trzeba czekać na ten dzień. Jednak taki jeden dzień w roku miło jest mieć zarezerwowany dla swojej ukochanej/swojego ukochanego ♥ Niektórzy twierdzą, że w ten dzień łatwiej wyznać swoje uczucia, powiedzieć najbliższym jak bardzo ich kochamy, choć moim zdaniem widać to najbardziej po czynach, tych niespodziewanych i zaskakujących. Jest to też dodatkowym plusem dla tego święta. Dla zakochanych jest to dobry czas, ale i dla tych, którzy nie mają ukochanej/ukochanego może to być wspaniały dzień. Tego dnia wiele osób poznaje miłość "swojego życia". Albo rozwija swoją przyjaźń. Nie mając swojej drugiej połówki warto ten dzień poświęcić przyjaciołom i najbliższym. Nie będziemy czuć się samotni widząc zakochanych, a nasi przyjaciele docenią poświęcony im czas. Ja walentynki nie postrzegam jako tylko "święto zakochanych" ale święto kiedy powinno się obdarowywać osoby, które się kocha wszystkim co pochodzi od nas, z naszego serca. Spędzam je zazwyczaj z przyjaciółmi, rodziną – i jest to też dobry moment aby powiedzieć im ile dla nas znaczą .! Dlatego myślę że nawet osoby, które nie lubią walentynek mogłyby je pokochać tak samo jak inni. Jeśli nie przez ukochaną/ukochanego to przez przyjaciół i rodzinę. W końcu każdy znajdzie gdzieś swoją miłość, na każdego ona czeka, więc nie warto smucić się w tym pięknym dniu. W walentynki chodzi przecież o słowa "Kocham Cię", wypowiedziane ukochanej osobie, przyjaciołom, rodzinie … ♥
email: jessiee.simaa@gmail.com
Nie obchodzę Walentynek ze względu na to, że nie mam drugiej połówki. Ale gdybym miała to pewnie bym obchodziła. Wiele osób uważa, że walentynki powinno obchodzić się każdego dnia i codziennie okazywać miłość drugiej osobie, a nie właśnie w ten jeden dzień. Zgadzam się z tym ale jednak ten dzień daje do myślenia, pobudza do rozważań, skłania do romantyczności. Chociażby dzięki temu, że istnieją walentynki wiele osób ma frajdę, wiele dziewczyn czuje się docenionych i szczęśliwych. Przeciwnicy natomiast sami mówią, że takie walentynki powinny być cały rok 😀 Warto zacząć od tego jednego specjalnego dnia, a potem ciągnąć go przez cały rok.
Szczęśliwych Walentynek dla Ciebie i Twojego chłopaka.
Aha…Dla tych osób co uważają, że Walentynki są przytłaczające dla osób samotnych mogę tylko przedstawić zdanie które znalazłam w internecie: You don't have a valentine on Valentines Day? Someone people don't have a mother on Mother's Day or a father on Father's Day. So shut the fuck up.
ala.bolkow@wp.pl
Hej. Ja mam do opowiedzenia małą historię, która 3 dni temu się zakończyła. Zaczynając studia w październiku poznałam chłopaka, który okazał się przewodniczącym mojego wydziału. Nie zwracałam na niego uwagi, ale z racji że moja przyjaciółka go znała(byli razem na obozie organizowanym przez naszą uczelnie) kilka razy się spotkaliśmy w większym gronie. I jakoś tak wyszło, że spędzaliśmy coraz więcej czasu razem. W pewnym momencie zauważyłam że mu się podobam, ale z racji, że wczesniej miałam niemiłą sytuację z byłym, nie chciałam się w nic angażować(bałam się, że znów ktoś mnie zostawi). On oczywiście wszystko wiedział, jaka była moja sytuacja wcześniej, ale mimo tego postanowił zrobić wszystko żebym mu zaufała. Obiecał, że to jest dobry krok i że nigdy mnie nie skrzywdzi. Po wielu dniach spedzonych na przemysleniach doszłam do0 wniosku, że moze jednak warto spróbować, że skoro twierdzi że mnie nigdy nie skrzywdzi – moze tak będzie… Spędziliśmy razem cudowne 2 miesiące. Pomagał mi w nauce, nauczył mnie jeżdzić na desce, uczył jak odnaleźć się na studiach – wiele mu zawdzięczałam. Jednak przyszła sesja, miał coraz mniej czasu dla mnie, wszystko się zaczęło psuć.To ciężkich rozmowach, doszedl do wniosku, że już nie jest tak jak dawniej, że mimo, że byłam dla niego idealna, teraz widzi, że bardzo się różnimy i zaczęło mu to bardzo przeszkadzać. No i mimo że widział jak cierpie, zostawił mnie w najgorszym okresie dla mnie ( sesja, gdzie potrzebowałam jego wsparcia, gdy coś mi nie szło), oraz mimo tego, że wiedział, że cięzko mi bylo mu zaufać, a to on dążył to tego żebyśmy byli razem, i to on wszystko zakończył. Także 4 dni przed walentynkami okazało się, że jednak będę je spędzać sama, zapewne płacząc do poduszki…
a_mikrut@wp.pl
Według mnie każdy dzień jest odpowiedni na okazanie drugiej osobie miłości, nie tylko 14 lutego, kiedy jest wszędzie głośno na ten temat, jakby tylko 14 lutego dozwolone było wyznawanie i okazywanie miłości drugiej osobie. Dla mnie każdy dzień jest dobry na okazanie miłości drugiej osobie i powiedzeniu jej Kocham Cię. Niektórzy traktują walentynki dość szczególnie na szukaniu odpowiednich, czasami drogich prezentów a według mnie wcale nie trzeba kupować nie wiadomo czego i jak drogiego, bo czasami lizak czy czekoladka dana od serca daje więcej szczęścia i zadowolenia, niż droga rzecz, którą kupuje się tylko po to żeby można było się pochwalić. Jestem zdania, że jak się kogoś kocha to świętuje się cały czas a nie tylko raz do roku, czyli 14 lutego.
Pozdrawiam serdecznie Wiola 😉
wmozdzierz@wp.pl
Chodź nie mam drugiej połówki to uważam że Walentynki są fajnym i potrzebnym świętem. W zasadzie powinniśmy zachowywać się cały czas tak miło w stosunku do siebie jak podczas walentynek, ale ten jeden dzień jest po prostu wyjątkowy. Wszyscy wtedy starają się zachowywać "lepiej" niż zazwyczaj. A po za tym dostajemy upominki, co prawda można obdarowywać nimi siebie nawzajem zawsze, ale w tym dniu jest to uroczy zwyczaj. Ogólnie walentynki są interesującym świętem 🙂
E-mail: olasmialko@poczta.fm
Hej 🙂
Ja nie obchodzę walentynek z kilku powodów. Chociażby dlatego, że nie spotkałam tego jedynego, którego bym tak na prawdę kochała 🙂 Takiego fajnego, jakiego masz ty 😀 W pewnym sensie, Walentynki kiepsko mi się kojarzą, bo do tej pory każdego, którego spotykałam na swojej drodze, albo miał jakiś okropny charakter, albo musiał wyjechać i teraz tylko płaczę za nim i siedzę w Walentynki sama i go sobie tak wspominam.. Mam trochę specyficzne podejście do tego święta. Nigdy na nie nie czekam, nie tryskam radością jak nadejdą.. dzień jak co dzień 🙂 A tak w ogóle to parę razy się już bardzo zawiodłam na chłopakach, więc jakoś tym bardziej ten dzień zakochanych wolę spędzić z przyjaciółmi.. I nigdy ich też jakoś nie spędzałam nadzwyczajnie jak inni. W końcu 14 lutego to nie jedyny dzień w którym można powiedzieć komuś "Kocham Cię, bez ciebie nie mam nic i życie nie ma sensu". 🙂
e-mail – karola1356@gmail.com
Słodka jestes 😮 ;D
Cześć. Nie lubię walentynek,gdyż według mnie ten dzień powinno się obchodzić codziennie ze swoją drugą połówką.Ja akurat nie mam chłopaka,ale gdy miałam codziennie mówiliśmy sobie ciepłe słówka i chodziliśmy na miasto.Teraz gdy patrze na pary,które się przytulają – smutno mi.Szczerze to walentynki są mi obojętne,ale nie krytykuję osób,które je obchodzą.
Mój mail to : solarskan@gmail.com
Bardzo lubię walentynki, mimo tego, że nie mam tej swojej połówki. Posiadam natomiast wokół siebie masę innych ludzi, którzy zasługują na to, aby być przeze mnie kochani. Co prawda swoje uczucia, można okazywać każdego dnia. Jednak ten dzień i tak ma w sobie jakąś magię. Najbardziej lubię w tym święcie to, że już kilka dni przed czuć tą atmosferę. Jutro 14 lutego będę obsypywać wszystkich takimi uroczymi kartkami, które kupiłam już kilka dni temu :))
e-mail: bluewave.9895@gmail.com
Osobiście uważam że walentynki są potrzebnym świętem. Chodź nie mam tej drugiej "połowki" sądzę że WALENTYNKI to magiczny dzień..Taki jeden w którym wszędzie jest pełno tych serduszek i tych ..innych słodkich rzeczy.To właśnie nie głupie lecz bardzo fajne. Taka okazja żeby powiedzieć komuś ,,kocham cie" właśnie w tedy to takie inne niż zwykły dzień.Niepowtarzalna okazja. e-mail : natasza99f@interia.eu
Mam podzielone zdanie. Myślę, że zakochani powinni mieć dla siebie taki dzień,który będzie dla ich wyjątkowy. Z drugiej strony, osoby nie posiadające swojej drugiej połówki w walentynki czują się bardzo samotne i nieszczęśliwe. Osobiście nie obchodze walentynek. Spędzam ten dzień z rodziną lub przyjaciółmi i daję im drobne upominki. Walentynki są mi obojętne, nie mam nic przeciwko osobom które je jakoś szczególnie obchodzą. Każdy ma prawo do zabawy 🙂
Mój email: Domi_Blue@wp.pl 🙂
Ja zazwyczaj obchodzę walentynki z przyjaciółmi . Zazwyczaj z nimi jedziemy na jakiś film do kina albo idziemy do jakieś knajpy . ;D Chociaż nie mam drugiej połówki i tak uważam że walentynki też są super . Nie zazdroszczę moim przyjaciółką jak widzę ich z chłopakiem , bo wiem że ja też będę mieć drugą połówkę kiedyś . ;D ;*
karolina.zborek@gmail.com
Mimo że nie obchodzę walentynek to bardzo lubię to święto gdyż można je przeżyć w różny sposób (np. z innymi forever alon:D ) A to że dużo osób (w tym ja)nie ma chłopaka bądź dziewczyny, nie powinno odbierać radości zakochanym 🙂
A tak na dobrą sprawę nawet w Rosji pomyśleli o zakochanych robiąc podwójne toalety 🙂
joasia.584@gmail.com
Ja spędzam walentynki trochę innaczej niż wszyscy bo ich nie spędzam choć jestem z chłopakiem to dla urozmaicenia ponieważ trochę już ze sobą jesteśmy dla żartów razem spędzimy dzień SINGLA! 🙂
e – mail : alex209@onet.eu
Nie mam drugiej połówki i to jest głównym powodem dlaczego ich jakoś szczególnie nie obchodzę. Walentynki same w sobie są mi obojętne, a nawet trochę je lubię pomimo tego, że nie mam osoby, z którą mogłabym je świętować. Jest to jednak według mnie dobra okazja by zmienić np. wystrój swojego pokoju na bardziej "miłosny" czy spędzić czas z przyjaciółmi.
Email: bad_princesss@interia.pl
Walentynki nie należą do moich ulubionych "świąt" w roku. Niestety nie udało mi się znaleźć jeszcze swojej drugiej połówki. Mimo wszystko myślę, że ten dzień jest wyjątkowy nie tylko dla wszystkich par, ale i także tych, którzy na co dzień nie mają odwagi wyznać drugiej osobie uczucia. 14 luty to zdecydowanie świetna okazja, by się przełamać i to zrobić :). Bardzo chciałabym dostać jakąś kartkę walentynkową, ponieważ uczucie, że jest się dla kogoś ważnym musi być cudowne :).
naleesnik@interia.pl
Walentynki to jak dla mnie dzień magiczny i chociaż nie mam z kim go świętowac to uważam, że taki dzień jest bardzo potrzebny w życiu każdego. Szczególnie w dzisiejszych, zabieganych czasach. Wtedy każdy przypomina sobie o osobach, które kocha, wie jak łatwo może je stracić. I nie musi być to od razu nasza druga połówka, przecież walntynki to doskonała okazja by okazać miłość rodzicom, rodzeństwu, przyjaciołom. Jest to dzień, w którym śmiało i bez skrępowania możemy podziękować swoim najbliższym po prostu za to, ze są.
+Fakt, że tyle osób nie ma ukochanej osoby nie powinien odbierać radości tym, którzy taką osobę posiadają. Miłość powinno się okazywać codziennie, jednak w tym dniu można zrobić coś szczególnego.
Pozdawiam
Co prawda miłość powinna być okazywana przez cały rok, ale dzięki temu świętu jest zapisana również w naszym kalendarzu. Swoje Walentynki będę spędzać w gronie koleżanek, ponieważ nie posiadam chłopaka, ale mimo wszystko uważam, że jest to świetny pretekst do spędzenia wspólnie czasu, a ten dzień respektuje raczej pozytywnie 🙂 Życzę romantycznych Walentynek! ♥
magdulla97@op.pl
Moje zdanie co do walentynek jest dość specyficzne, ponieważ raz je kocham, a raz nienawidzę, a to dlatego, że – po pierwsze: jest to święto sprowadzone z zza granicy, a nasze polskie święto zakochanych, które wypada w czerwcu jest lekceważone i rzadko obchodzone, natomiast o 14 lutym nie ma osoby, która by o nim nie słyszała! Jest to czysto komercyjne święto, na którym zarabiają sprzedawcy czekoladek, kwiatów, poduch w kształcie serca i innych takich pierdół z tym motywem. Pomimo tego, że nie mam swojej drugiej połówki, mogę powiedzieć, że plusem walentynek, są wyprzedaże słodyczy, które są hurtowo wystawiane na półki po korzystnej cenie, po dniu, do którego każda para przygotowuje się wyjątkowo na swój własny sposób 😉
Chodź moim zdaniem miłość powinno wyznawać się nie tylko od święta i zaskakiwać szczególnie w najmniej spodziewanych momentach, takie święto jest dobre, by chociaż tego dnia odbiec trochę od codzienności i zrobić coś innego – może szalonego 😉 Pozdrawiam cieplutko i życzę wyjątkowego 14 lutego!
petro0022@o2.pl
Walentynki..Hm..Święto na które tak naprawde 3/4 społeczeństwa narzeka, bo twierdzi, że kochać powinno się przec cały rok. Okej, zgadzam się, to prawda. Aczkolwiek uważam, że każdy z nas ucieszy się gdy 14 lutego dostanie jakiś upominek, usłyszy miłe słowo od jakiejś osoby 🙂 Mimo wszystko lubię to święto, bo jest to jednocześnie okazja do fajnego spędzenia czasu z ukochaną osobą 🙂
E-mail: izabelaf11@wp.pl
mybeautifuleveryday.blogspot.com
Lubię walentynki,ale nie obchodzę ich bo nie mam z kim. Natomiast lubię uszczęśliwić moich przyjaciół i bliskich jakąś małą walentynką lub jakimś drobiazgiem.Pomimo tego,że nie obchodzę tego święta bo jestem singlem,roznoszę po szkole walentynki do tych,którzy mają je dostać z "szkolnej poczty walentynkowej",niestety w tym roku wygryzły mnie młodsze dziewczyny 🙂 Mam w planach (bynajmniej) zmienić swój status singla w nowym roku szkolnym. Idę do nowej szkoły-średniej, kto wie może się uda 🙂
Natomiast Tobie Aniu życzę udanych walentynek ;>
weronikasola@interia.pl
Walentynki to taki dzień, który przeważnie kojarzy się z masą serduszek, z kolorem czerwonym, z lizakami z napisem "Kocham cię". Ludzie, którzy są zakochani lubią ten dzień, ponieważ mogą go spędzić z drugą połówką ale ci co nie są zakochani bo nie znaleźli jeszcze "tego jedynego" lub "tej jedynej" mogą czuć się nieco samotni, nieszczęśliwi. Lecz także jak jest para to takie dni powinni sobie robić częściej niż tylko raz do roku. Nie lubię walentynek, ale w jakiś tam sposób obchodzę je spotykając się z przyjaciółmi. Może też nie lubię walentynek z tego powodu, że nie mam chłopaka, ale myślę że jak już spotkamy moją drugą połówkę moje zdanie się nie zmieni 😉
mariola10202@o2.pl
Bardzo fajny filmik ;)))
Lubię walentynki,ale nie obchodzę ich.Za to lubię uszczęśliwiać moich bliskich i przyjaciół jakimś małym podarunkiem.Zawsze w szkole rozdawałam walentynki z "szkolnej poczty walentynkowej" ale młodsze mnie wygryzły. W nowym roku szkolnym myślę że zmienię status singielki w końcu idę do szkoły średniej. Kto wie,może coś z tego wyjdzie 🙂
A Tobie życzę udanych walentynek 🙂
weronikasola@interia.pl
Ja osobiście jakoś szczególnie nie obchodzę walentynek… Po pierwsze to nie mam z kim, a po drugie to… nie mam z kim 😛 i może dlatego czasami mnie one denerwują że tyle zakochanych par jest wokół mnie :3 ale mimo to mam wspaniałych przyjaciół i rodzinę – to oni są moimi cudownymi walentynkami <3 Zawsze staram się przygotować dla nich jakiś drobny prezent zrobiony własnoręcznie – zazwyczaj jest to mała paczuszka albo pudełeczko (oczywiście bardzo tematycznie ozdobione^^) z czekoladkami albo cukierkami 😀 Uwielbiam dawać takie rzeczy i widzieć ich uśmiech i radość z takiego drobiazgu :3
Bo kto powiedział że walentynki to tylko święto dla zakochanych par? 🙂
autumnmadera@interia.pl
Nie obchodzę Walentynek jakoś specjalnie, ponieważ mam mojego mężczyznę na co dzień i każdego dnia okazujemy sobie wiele czułości, nie tylko od święta 🙂 niemniej nie mam nic do tego dnia, a wręcz uważam, że zawsze jakiś mały prezencik z tego powodu również nie zaszkodzi 🙂
lotte555@gmail.com
Nie obchodzę Walentynek jako święto zakochanych lecz bardziej jako taki dzień w którym staram się zrobić coś dla siebie oraz moich znajomych. Wspólne wyście czy też dzień dla siebie samej to miła alternatywa jeśli nie ma się drugiej połówki 🙂
ziomalka@opoczta.pl
ja nie lubię bo
Czy słowa „kocham Cię” wypowiedziane 14 lutego nabierają nowego znaczenia? Nie sadzę! Co ma w sobie to święto, oprócz kiczu i słodkich serduszek kupowanych za grube pieniądze?
Według mnie jest to nic więcej jak nabijanie kasy handlowcom, którzy muszą sobie jako odbić kiepski styczeń. I to jest argument na plus
dla tego „święta”. Przynajmniej ktoś zarobi.
eleniaa@op.pl
Tegoroczne walentynki spędzam raczej sama, mimo, że mam chłopaka. Jest w innym mieście. Zgodnie stwierdziliśmy, że niepotrzebne nam tak komercyjne święto. Jeśli się spotkamy, usiądziemy przy serialu i pizzie u niego w pokoju. Takie walentynki mam przynajmniej raz w tygodniu i codziennie czuję tę miłość 😉
daga95@onet.pl
a ja nie obchodze walentynek glownie dlatego ze nie znalazlam jeszcze swojej drugiej polowki, jednak mam nadzieje ze jesli kiedys poszczesci sie mi tak jak Tobie i znajde swojego ksiecia to walentynki beda przez nas obchodzone przez caly rok <3 pozdrawiam ;* kasiula7@vip.onet.pl
W tym roku pierwszy raz obchodze walentynki z druga polowka. Kiedys byl to po prostu 14 luty, w tym roku chce go milo spedzic, lecz wychodze z zalozenia, ze uczucia trzeba okazywac sobie przez caly rok 🙂
agataluiza@poczta.onet.pl
Mimo, iż nie mam swojej długiej połówki, to lubię Walentynki. Jest to szczególny dzień, który wprawia mnie w dobry nastrój. Myślę, że aby móc świętować Walentynki nie trzeba mieć partnera, który na ulicy złapię Cię za rękę i okaże swoje uczucia. 14 Lutego może być dniem szczęśliwym również dla nas, zagorzałych "forever alone" 🙂 Ja tego dnia urządzam sobie wieczorny maraton filmowy i oglądam moje ulubione komedie romantyczne – uwielbiam tego typu filmy, które mają przewidywalne zakończenie w postaci "I żyli długo i szczęśliwie". Rok temu czekała na mnie miła niespodzianka. W skrzynce na listy czekała na mnie tajemnicza walentynka! 🙂 Do dziś nie mam pojęcia kto był nadawcą, ale mimo to, ten niespodziewany prezent sprawił, że przez resztę dnia na mojej twarzy widniał ogromny uśmiech. Czy tegoroczne Walentynki przyniosą coś równie nieoczekiwanego i zaskakującego? Mam nadzieję!
Sylwia, aretedumal@gmail.com
Jeej, podziwiam Cię za to, że znajdujesz czas na myślenie o swoich czytelnikach i sprawianiu takich miłych niespodzianek oraz szczerej sympatii 🙂 Odwołując się do tematu walentynek, moim zdaniem to święto samo w sobie ma taką pozytywną energię i magię, oczywiście jeżeli mamy świadomość, że dbać i kochać o swoją drugą połówkę powinno się codziennie, nie tylko 14 lutego^^ Wydaje mi się, że walentynki to świetna okazja dla wielu par do wzmocnienia więzi, uszczęśliwienia siebie nawzajem, uświadomieniu sobie, że mamy tę osobę, której dziś najbardziej potrzeba, a związkom w 'separacji' dla dania sobie drugiej szansy 🙂
Dla singli to święto może być nieco dołujące, bo każdy, nawet największy twardziel pomyśli sobie jutro gdzieś w głębi serca, że "fajnie by było mieć się teraz do kogo przytulić i poczuć się bezpiecznie" jednak dla wielu może być to też motywacja do bycia bardziej otwartym na nowe znajomości i zwiększenie szansy poznania kogoś wyjątkowego, lub rozejrzenia się dookoła, czy może przypadkiem nie odrzucamy właśnie kogoś (nawet nieświadomie), kto mógłby stać się dla nas tą najważniejszą osobą 🙂
misunderstood@o2.pl
Hej Ankyl :3
Myślę, ze "śweto" jest dobrym momentem na spędzenie czasu z drugą połówką i ze znajomymi. Ja ten dzien będę świętować ze znajomymi. ale rok temu też sie zapowiadal na nudny, ale skończył sie naprawde fajnie bo mogłam wieczur spedziic z przyjaciółką. mam nadzieję ze w tym roku tez ten dzien spedze radosnie mimo ze nie mam chłopaka. A jesli nie to 15 jest dzień singla :3
olga_1204@wp.pl
Życzę tobie mile spędzonych walentynek :*
bo jestem sama 🙁
miarysia@onet.eu