Hej! Zaraz wychodzę z Martą do carrefoura, a potem idę na rehabilitację, dawno nie byłam i znowu się nasilają bóle;/. Mam nadzieję, że po masażu mi przejdzie^^ Póki co i tak jestem z siebie dumna,że od takiego leżącego placka jakim byłam kilka miesięcy temu, mogę już robić wiele rzeczy, nawet udaje mi się podnieść wysoko nogę jak kiedyś i zrobić szpagat^^. Choć jeszcze moje mięśnie nie wróciły do normy. W każdym bądź razie od 2 klasy podstawówki lubiłam się rozciągać. Nie musiałam dużo ćwiczyć, żeby zrobić mostek, czy jakąś ‘foczkę’. Jakoś samo mi to przychodziło. Znalazłam nawet jakieś zdjęcia sprzed...