Weszłyśmy z mamą do Douglasa, żeby kupić jakiś podkład, bo nasz się już skończył. Czasem używam z Maybelline, jednak akurat go nie było. Moja mama również go stosowała, dlatego razem wybrałyśmy nowy – L’oreal, Matte Morphose (puder w musie). Mam nadzieję, że będzie się dobrze sprawował 🙂 Po zakupie podkładu i kremu mojej mamy, dostałyśmy kilka testerów. Ja dostałam jakiś kremik od Clarins i próbkę perfum od Juicy Couture. Może w niedalekiej przyszłości zdecyduję się na te perfumy:)? A może któraś z was ich używa? Muszę poczytać do czego to służy^^ __ Ale mam ochotę na kakako :O