Witam, Miałam już dziś nie pisać, ale tak pomyślałam, że może jednak streszczę nieco wczorajszy niezbyt udany dzień. Pomimo tego, że zostawiłam go już w tyle, razem ze starym rokiem^^ Dobrze się stało, że wczoraj zostałam w domu. Razem z siostrą i moją babcią. Był to idealny moment na przemyślenie wielu rzeczy oraz wyznaczenie sobie nowych celów i postanowień. Jedna z was napisała mi komentarz, który poprawił mi samopoczucie i zmotywował do wyskoczenia z dresów, przebrania się, a nawet zmienienia fryzury 😉 bluzka-sh // miałam jeszcze na to jeansową koszulę. Z racji tego, że rocznikowo powoli wkraczam w 18stkę, razem z...