Cześć. Dzisiaj od rana dość kiepsko się czułam. Poszłam do szkoły i właściwie po 3 lekcjach wróciłam do domu, bo nie mogłam już wytrzymać. Na szczęście jak tylko się położyłam i wzięłam tabletkę to szybko poprawiło mi się samopoczucie:) Co do kartkówki z geografii, to nie napisałam jednego zadania, które dotyczyło tematu z podręcznika, a jak na złość nauczyłam się tylko z zeszytu -.-. Wczoraj chyba wyciągnęłam większość najcieplejszych ubrań z mojej szafy. Dziś starałam się ubrać jak najcieplej, a i tak do tej pory cała się trzęsę. Robi się naprawdę zimno:( dzisiejszy strój na zewnątrz płaszczyk-sh (kupiony prawie rok...