Cześć! Z racji tego, że dawno nie pojawiały się posty dotyczące wspomnień z podróży pomyślałam sobie, że dokładnie miesiąc po powrocie z mojego wakacyjnego wyjazdu nad morze dodam troszkę inną wersję posta właśnie z takiej kategorii!  A więc czas na małe podsumowanie tego jak wyglądał mój kilkudniowy wypad nad nasz Bałtyk 🙂 Kemping na którym mieszkaliśmy był naprawdę fajny! Niestety pierwszego dnia pogoda była paskudna. Poszliśmy zobaczyć centrum i port. Mimo wszystko zapowiadało się fajnie!  Jednodniowe plażowanie w swetrze.. moje bikini nie ujrzało światła dziennego.. Relaks na przyjemnej, niezatłoczonej plaży.  Codzienne obiady składające się z ryb. Pychota! Trudności w blogowaniu....

Cześć! Od rana byłam w Łodzi na Politechnice Łódzkiej. Było strasznie tłoczno i ogólnie nie znalazłam niczego co by mnie mogło zaciekawić. Z żadnymi kierunkami stamtąd nie wiążę swojej przyszłości. Haha, tak czy inaczej trochę się tam pokręciliśmy, pozbieraliśmy ulotki i ponudziliśmy się na jednym wykładzie. Choć trzeba przyznać, że sama uczelnia wydaje się całkiem fajna, ale nie dla mnie 🙂 zdjęcia z mojego instagrama zrobione przed wykładem: Niedawno wróciłam do domu, jak ta zmokła kura, a teraz grzeję się pod kocem. Wypiję gorącą herbatę i za chwilę wezmę się za lekcje. Do zobaczenia później!