Hej! Dziś po południu, kiedy razem z moją mamą obrobiłyśmy się w kuchni, postanowiłyśmy skorzystać z zaproszenia i wybrałyśmy się do mojego chłopaka na kawę. W praniu wyszło, że zabraliśmy się całą rodzinką, haha. A mojej małej siostrze tak się spodobało u Dawida, że nie chciała wracać do domu! 🙂 Co do jutrzejszego dnia to jedziemy do mojej babci, gdzie zjedzie się rodzina. O dalszych planach na te święta nic mi nie wiadomo, ale raczej nigdzie indziej się nie wybieramy. Zresztą najbliższą rodzinę mamy tak naprawdę na miejscu, więc żadne dalekie wyjazdy nie wchodzą w grę. tulipany w mojej kuchni...