Witam. Niezbyt atrakcyjna pogoda i kilka innych czynników sprawiło, że zaczęłam intensywniej rozmyślać o bliższej i dalszej przyszłości. Zakończyłam pewien etap w swoim życiu i teraz mam do podjęcia sporo ważnych decyzji. Muszę mieć też jakieś zapasowe plany. Nie będę o nich za wiele pisać, ale chciałam nieco rozjaśnić niektóre sprawy, jakie i tak będą widoczne na moim blogu. Jedną z decyzji podjęłam już jakiś czas temu. Niestety musiałam zrezygnować z planowanego i prawie oczywistego wyjazdu do Japonii, który miał się odbyć we wrześniu. Nie chodzi tu tylko o kwestie pieniężne, (bo i za tym idą kolejne plany), ale chodzi...