Dzień dobry! Od wczoraj nienajlepiej się czuję i szczerze mówiąc nie mam zbytnio w sobie mocy. Bez przerwy towarzyszy mi ból głowy, który nawet na moment nie ustaje. Myślę, że to chwilowe i mam nadzieję, że szybko minie, bo częściowo zaplanowałam nadchodzący weekend i wolałabym być w dobrej formie! Dlatego wczoraj od rana załatwiałam wszystkie swoje sprawy w centrum, a dziś odwołałam spotkanie, żeby trochę poleżeć, może w międzyczasie się zdrzemnąć. Jednak nie mam zamiaru cały dzień leniuchować, o nie. Muszę odpisać na e-maile, wystawić rzeczy na sprzedaż, spakować paczki do wysłania i zmontować filmik na YouTube. Zabiorę się za...