Rzadko się zdarza, że mogę sobie kupić buty takie jakie mi się bardzo podobają. Wszystko przez to, że nigdy nie ma mojego rozmiaru. Kiedyś to nie było aż takim problem, ale teraz widzę, że większość fajnych butów nie występuje w rozmiarze 35 nad czym ogromnie ubolewam… Choć może to i dobrze, bo popadłabym w butoholizm, haha. W każdym razie, jak już jakieś mi się spodobają i o dziwo trafię na właściwy rozmiar w sieciówce to trudno mi się powstrzymać przed kupnem. Akurat w ostatnim czasie dorwałam dwie pary botków, które chciałam teraz dokładniej pokazać! Są to brązowe botki w dwóch...