Kappabashi Street
Moshi Moshi.
Kompletnie się dziś wyłączyłam. Miałam tyle zaplanowane, a przeleżałam dzień w łóżku, niemal wyjąc z bólu. Przy tak gwałtownych zmianach pogody mój kręgosłup dziwnie reaguje..
Kompletnie się dziś wyłączyłam. Miałam tyle zaplanowane, a przeleżałam dzień w łóżku, niemal wyjąc z bólu. Przy tak gwałtownych zmianach pogody mój kręgosłup dziwnie reaguje..
Teraz troszkę o Tokio. Mianowicie o ulicy Kappabashi. Jest to ulica, na której znajdują się prawie same sklepiki handlujące zaopatrzeniem potrzebnym w restauracjach. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że jednym z zakupów, których dokonują właściciele restauracji są plastikowe imitacje dań. I właśnie takie tam można zakupić. A na samej ulicy spodobał mi się budynek, z którego wystają filiżanki!
Te filiżanki to czad! 😀
hehe świetne to ;d tylko komu potrzebne plastikowe żarcie ;d
Co prawda nie ma to nic wspólnego z notką, ale tak jakoś pomyślałam, ze muszę się Ciebie zapytać, czy słyszałaś o.. http://www.youtube.com/watch?v=oOlDKJP2Zgk ?
Jeśli nie to serdecznie polecam! 😀 można te stempelki kupić u Polsce! xD 😀
chyba bardzoo kochasz Japonię.! ;*
fajnie mają w tej Japonii ! <333
ciekawe po co im to? hahha
szczere te budynki ;d
Z Tymi filiżankami to świetny pomysł.
Fajny blog, ciekawie piszesz.
fajnie to wszystko wygląda.;d
świetne! ; o
co raz bardziej jestem zakochana w tym mieście 😉
Japonia to kraj, w którym wszystko może zadziwić, te filiżanki są meeega 🙂 !
ah chyba że tak.
a w kinie na Piratach rozumiem? 🙂
a jak podobał się motyw syren?
produkcja super! 🙂 a wydaje mi się czy aparat masz tylko na górę?
oj to współczuję dzisiejszego..
ciekawie. 😉 fajnie te filiżanki wyglądają. to jakieś balkony czy jak?
troche jak zabawki dla psów no nie ? ;D hahaha
Niezłe 😉 Te talerze z "spagethi" ? Są jak prawdziwe ! ;o
Wszystko fajnie ,ale nie rozumiem po co im to ? przeciez w restauracjach to powinno byc prawdziwe jedzenie 😀
na witryny restauracji, żeby turyści mogli wskazać co chcą zamówić:) Nie zawsze trafi nam się japończyk, który włada angielskim 🙂
ooo czadowe ;D
haha,niezłe 😀
wygląda całkiem atrakcyjnie i smacznie 😀
widzę, że mamy podobne zainteresowania. będę Cię częściej odwiedzać 🙂
Jeśli dobrze pamiętam to niecałe 14 zł! 🙂
Specyficzne miejsce, bardzo chciałabym pojechać do Japonii.
ciekawe ^^
'moshi, moshi' ^^
plastikowe jedzenie ;dd
można się pomylić ^^
ja po złamaniu i skręceniu też mam takie reakcje na zmianę pogody …
wiem co czujesz ,współczuję ;*
Czy jesteś otwarta na spotkania z czytelniczkami gdyby Cię o to poprosiły:)? Chętnie odpisujesz na e-maile? Może zrobisz kiedyś o tym post sądzę, że powinnaś, bo jesteś na prawdę miłą osobą 🙂
Czemu nie :)) Co do e-maili to odpisuje na wszystkie, jednak mało ich dziennie dostaje więc nie ma problemu:)
nic, nic 😀 poprostu spodobało mi się 'moshi' ^^
haha, no proszę. filiżanki są boskie! :))
od pewnego czasu próbuję uzbierac pieniądze żeby się wybrac kiedyś do Japonii, ale słabo trochę mi to idzie.. ;P
świetne. dobrze, że wyjaśniłaś po co im figurki, nie wpadłabym na to. ^^ filiżanki wystające z budynku, mrrr
Tokio to magiczne miejsce.
mój organizm też reaguje na zmianę pogody. ;.o
Zostałaś u mnie wyróżniona!
yes, i agree..this sudden changes in weather really affects our health :/
Mieszkasz za granicą? Ja obserwuje. Zapraszam do mnie :))))
przydałoby się do rzucania w ludzi xd
Aniu! Zapraszam do mnie :******
Kocham twoją garderobę. 😉
Gdybyś ostatnio nie napisałam u mnie na blogu komentarza to bym nie wiedziała o twoim istnienu, a tak mam zamiar to czesciej zagladać! <3
Pozdrawiam Malwka