na miejscu!

Już wróciłam!
Przywiozłam ze sobą trochę zdjęć, ale na początek fotka zrobiona w tym samym miejscu co ta z poprzedniego postu ! ;

Jazda była dość męcząca, ponad 150km. W dodatku zrobiło się dość upalnie, ale być może właśnie to sprawiło, że włączyła mi się wena! Posiedziałam trochę u babci, po czym zaginęłam gdzieś w plenerze^^ 

Uwieeeelbiam pola czy łąki w taką pogodę ! Można się usmażyć, ale co z tego kiedy pod ręką jest aparat ! Mam chociaż z czego wybierać 🙂 

Znalazły się i słoneczniki !:)
Powrót, na tamie; 

Zapraszam później, będzie więcej fotek !
Dzisiaj mam grilla, tak więc resztę dnia pewnie spędzę na podwórku 😉

Pa !

Share: