Witam! Zarówno poniedziałek, jak i wtorek minęły mi bardzo intensywnie. Miałam prawdziwe urwanie głowy, sporo pracy i obowiązków. Od pewnego czasu zajmuje się czymś co pochłania jakieś 3/4 czasu każdego mojego dnia włączając w to niedziele i nie licząc czasu na sen oczywiście. Ale nie mam na co narzekać, bo podoba mi się to! Nie jest trudno się domyślić, że pracuję. Pracuję dla samej siebie. Stąd też mam mniej czasu na bloga i nawet na inne swoje zajęcia, które wcześniej wykonywałam niemal regularnie. Całe szczęście ta największa gorączka już powoli mija i wkrótce będę mogła wrócić do mojego zwykłego trybu...

Witam! Ten weekend minął mi za szybko, ale chociaż przyjemnie! Wczoraj zrobiliśmy małego grilla ze znajomymi, a dziś właściwie nieco poleniuchowaliśmy. Oglądaliśmy jakieś filmy i kilka ciekawych programów w tv. Co nie znaczy, że przez cały weekend nie obeszło się bez obowiązków. Swoją drogą właśnie dziś, jak tak siedziałam przed telewizorem, z kubkiem gorącego cappuccino to uświadomiłam sobie, że takie dni najbardziej kojarzą mi się ze zbliżającą się jesienią. Naprawdę polubiłam tę porę roku i nie mogę się jej doczekać! A w powietrzu już mocno ją czuć.. Mam trochę planów na zbliżające się jesienne dni, a szczególnie wieczory. Filmy, książki...