przepisywanie..

Siemano!
Uciekł mi dziś autobus, więc urządziłam sobie mały spacer. Było tak cieplutko!
W szkole okazało się, że będą zdjęcia klasowe.. Fajnie, że byliśmy na nie przygotowani ^^ Haha, chociaż zabawny fotograf był, to można było się pośmiać. Po raz pierwszy od kilku lat udało mi się do tych zdjęć stanąć, a nie siedzieć z przodu na ławeczce :D.
Ogólnie dzisiaj jestem ledwo żywa. Od rana kiepsko się czuję, ale na szczęście trochę mi przechodzi. Zaraz siadam do polskiego. Muszę przepisać zeszyt. Co lekcję, na polskim zapisujemy średnio 6-10stron.. Mam dość szerokie pismo, więc notatki czasami zajmują mi jeszcze więcej. Obym się szybko uporała z tym zeszytem, bo mam zamiar ogarnąć bałaganik, który wkradł mi się do pokoju 🙂

znalazłam w szufladzie ten genialny zeszyt po prawo! ;o

Powiem wam, że jeszcze się nie przyzwyczaiłam po tej prawie rocznej przerwie do szkoły. Jakoś tak dziwnie, ale jest coraz więcej plusów. Gdyby tylko krzesełka były wygodniejsze^^..

Do później!:) 

Share: