przytulnie

Hej!
Grudzień zaczęłam od drobnych porządków w pokoju. Właściwie po remoncie jeszcze nie do końca jest w nim tak jakbym tego chciała. Zostało mi rozkładanie dekoracji, czyli coś co lubię najbardziej 🙂

Uwielbiam przytulne wnętrza i chciałam, aby mój pokój po powrocie znów taki był. Świece, lampiony, ramki ze zdjęciami, poduszki, kocyk itd. Przy takich dekoracjach i wcale w nieokrojonych ilościach czuję się naprawdę dobrze i komfortowo. Szczególnie wieczorami. Do tego takie przytłumione, żółte światło z którym teraz w moim pokoju mam styczność przez większość czasu, sprawia, że jest tutaj tak przytulnie, aż nie chcę stąd wychodzić! Muszę jeszcze zamontować gdzieś światełka i będzie po prostu idealnie!

A Wy lubicie przytulne wnętrza? 🙂
Share: