wady i zalety bloga na WordPress
Dziś przygotowałam wpis na nieco inny temat niż zazwyczaj. A to wszystko z racji tego, że właśnie mija rok odkąd przeniosłam swojego bloga z Bloggera na WordPressa. Wiele razy po tej przeprowadzce dostawałam pytania odnośnie tej zmiany, jak to oceniam, gdzie mi się lepiej prowadzi bloga i ogólnie jak to wszystko wygląda. Pomyślałam, że dziś jest dobra okazja do tego, aby w skrócie opisać moje odczucia odnośnie tej blogowej zmiany!
Zacznę od małego wstępu, skierowanego do osób, które być może planują założyć swojego pierwszego bloga:
Blogger jest to darmowa platforma umożliwiająca założenie bloga w kilka minut, skupiająca ogromną społeczność blogerów. Szablon można stworzyć samemu, a publikacja wpisów na tej platformie jest naprawdę prosta. Naszego bloga mogą obserwować inni, którym później na bieżąco wyświetlają się nasze wpisy i na odwórt. Jednym zdaniem, Blogger to dobre miejsce na start w blogosferze, jeśli nie mamy zbyt dużych wymagań co do wyglądu i innych ukrytych rozwiązań.
Dlaczego zdecydowałam się na WordPressa, rezygnując z banalnego w obsłudze Bloggera? O tym już wspomniałam rok temu, gdy się tutaj przeprowadziłam. Przede wszystkim chciałam mieć własną domenę i szablon, który nie był obsługiwany przez Bloggera. Wiedziałam, że to może wiązać się z pewnymi konsekwencjami, ale jednak podjęłam to ryzyko i zdecydowałam się przenieść. W tej chwili postaram się przedstawić wady i zalety bloga na WordPressie. Zacznę od wad, bo tych niestety, ale kilka jest i chyba większość osób posiadających bloga na WordPressie musiało się z nimi zetknąć (albo ja jestem wyjątkowo pechowa^^)
Wady bloga na WordPressie:
-Płatna domena, serwer i szablon. To nie tak, że postanowimy sobie założyć własną domenę i od razu mamy swoją stronę. Żeby domena funkcjonowała potrzebny jest nam serwer (również płatny) i szablon, który albo kupimy, albo ktoś nam zrobi, a przy odrobinie szczęścia jeśli ktoś potrafi zrobić szablon sam, może mieć go za darmo. Co roku musimy płacić za domenę i serwer, więc trzeba się liczyć z tym, że własne miejsce = koszty.
-Szablon, którego sami raczej nie zrobimy. Jeśli ktoś jednak zna kody html, zasady podpinania różnych rzeczy związanych z szablonem na serwerze to zazdroszczę! Ja miałam to szczęście, że mój facet się na tym zna, więc nic mnie to nie kosztowało i nie kosztuje. Bo nadal, nawet po roku czasem potrzebuję pomocy w jakichś drobnych kwestiach, których sama nie ogarniam.
-Utrata czytelników z Bloggera. Tak to jest sprawa, która może dotknąć każdego zaraz po przeprowadzce z platformy skupiającej masę obserwujących siebie nawzajem ludzi, na platformę, która właściwie należy tylko do nas i nie ma opcji obserwacji. Dla mnie to była wada, ale później doszłam do wniosku, że odpadło sporo odwiedzających, których trudno było nazwać czytelnikami – na bloggerze każdy mógł mieć setki blogów w swoich blogowych listach.
-Przerwy techniczne, błędy serwera itd. Ojjj to jest zdecydowanie największa wada, która jest ogromnym utrapieniem. Na Bloggerze takie problemy praktycznie nie miały miejsca, a tutaj? Raz na pół roku, raz na miesiąc, raz na tydzień, naprawdę ciężko za tym trafić, ale trzeba do tego przywyknąć.
Zalety bloga na WordPressie:
-Ogromny wybór szablonów lub możliwość stworzenia szablonu takiego jaki nam się wymarzy. Oczywiście wszystko ma swoje granice, ale jeśli tylko mamy osobę, która potrafi to zrobić, będziemy mieć jeden jedyny szablon. Można dobrać nietypowy układ strony, stworzyć portfolio czy też sklep połączony z blogiem. Ogólnie czego dusza zapragnie.
-Ciekawe wtyczki, których nie znajdziemy na Bloggerze i które są za darmo. Teraz na szybko jestem w stanie wymienić tylko te jakie ja mam, np. instagram, wykrywacz spamu, statystyki bloga w czasie rzeczywistym. Jest tego o wiele więcej i sporo z nich może się przydać.
-Rozbudowany pulpit admina, który daje mnóstwo możliwości i umożliwia wgląd niemal do wszystkiego. Łatwo tworzyć kategorie, podkategorie, można analizować statystyki, wyszukiwane frazy na blogu, a nawet zrobić newsletter. I pewnie jeszcze miliony innych rzeczy, o których jeszcze nie wiem!
-I tutaj z kolei utrata Blogger’owskich czytelników ma wpływ na poznanie odwiedzających, którzy są aktywnymi czytelnikami na WordPressie. Faktem jest to, że system komentowania na WordPressie różni się od tego na Bloggerze. Nie widać awatarów, nie ma loginów. Tzw. obserwowanie za obserwowanie tutaj nie przejdzie, dzięki czemu szybko rozpoznamy stałego czytelnika, który regularnie czyta nasze wpisy. Akurat ja to tak odbieram.
-Możliwość pozycjonowania bloga, wpisów w prosty sposób, za pomocą wtyczek. To jest to co podoba mi się najbardziej i wciąż się tego uczę. Mogę sama, bez żadnych opłat pozycjonować w googlach swoje wpisy. Wtyczka, którą do tego mam jest bardzo fajna w obsłudze i dzięki niej mogę w łatwy sposób pozycjonować wpisy na których mi zależy.
Ufff, to chyba wszystko co chciałam napisać! Mam nadzieję, że komuś pomogę tym wpisem. Na koniec dodam tylko, że nie uważam się za żadnego speca, bo szczerze ciągle poznaję WordPressa i się go uczę! Jednak chciałam się podzielić moimi odczuciami i w taki sposób odpowiedzieć na pytania, które się pojawiały 🙂
A Wy jak oceniacie WordPressa? Koniecznie dajcie znać!
Z punktu widzenia czytelnika muszę przyznać, że Twój blog na wordpressie jest fajniejszy ze względu na szablon – taki tylko Twój! 😀
Naprawdę się cieszę, że tak uważasz! 🙂
Wydaje mi się że mimo iż utratą obserwujących z Blogger’a jest wadą to i tak dobrą decyzję podjęłaś. Bo osoby których twój blog interesuje na pewno nie przestały Cię obserwować 🙂 Ja sama czytam twoje wpisy:) I mimo, że ostatnio mam sporo zaległości to nie wynikalo to z twoich przenosin a raczej z mojego “braku czasu” a raczej “braku organizacji” 🙂 Uwazam że blog jest teraz całkowicie twój i dobrze 🙂 Widać to i cieszy to oko ,:)
Myślę że i ja gdyby mój blog zaczął prosperować lepiej zdecydowałabym się na taką opcję 🙂 póki co korzystam tylko z domeny.
Ja na razie jestem jeszcze na bloggerze, ale nie ukrywam, że Twój post jest dość pomocny i wyjaśnia niektóre kwestie 🙂
mybeautifuleveryday.blogspot.com
Można powiedzieć, że jestem blogerem z dość dużym stażem, bo ponad dziesięć lat. Zaczynałam na Onecie, gdzie dobrych kilka lat było całkiem nieźle. Potem przeniosłam się na Bloggera i to już było coś w przeciwieństwie do Onetu – jakość i sama obsługa funkcji – ogromna różnica. Teraz od roku działam na WordPressie i muszę przyznać, że ta opcja ze wszystkich testowanych przeze mnie wydaje się najlepsza. Własna domena, własna strona w moim przypadku (nie korzystałam z szablonu), a co za tym idzie świetne pozycjonowanie. Jeśli chodzi o problemy, czy brak dostępu, to nie mogę narzekać. Wybrałam jeden z lepszych hostingów i wszystko działa, jak w zegarku. Dlatego, jak najbardziej polecam WP.
Pozdrawiam i zapraszam do siebie, by zajrzeć, jak strona może świetnie dysponować właśnie na WP.
Bardzo przydatny post. Ja dopiero zaczęłam swoje początki z blogiem i wolałam je rozpocząć na bloggerze – może dlatego, że jest prościej i łatwiej dla osób początkujących, a może dlatego, że o wordpress, właśnie uświadomiłam sobie jak nie wiele jeszcze wiem 🙂
Miałam kilka blogów, a raczej “blogasków”, ale WordPress zawsze odstraszał mnie mnogością swoich funkcji – co w gruncie rzeczy przecież jest zaletą, haha. Może kiedyś jeszcze się przemogę i spróbuję. Dzięki za pokazanie jak to działa i przedstawienie zarówno zalet jak i wad. 🙂