Cześć! Co u Was słychać? Ja już wczoraj wróciłam do codzienności i swoich obowiązków. Fajnie było na chwilę się od tego oderwać i zmienić otoczenie, nawet dobrze, że ten wypad był tak krótki, bo jeszcze bym się za bardzo rozleniwiła, a teraz jest to u mnie zupełnie nie wskazane! Swoją drogą wreszcie doczekałam się śniegu. Bardzo mi go brakowało podczas świąt i trochę szkoda, że spadł dopiero teraz, jednak uważam, że lepiej późno niż wcale. Co to za zima jak śniegu nie ma. Póki co jeszcze nie miałam okazji wybrać się na spacer, jedynie podziwiam biały krajobraz zza okien domu...