Black Friday i świąteczne zakupy
Od pewnego czasu coraz rzadziej odwiedzam galerie handlowe i sklepy, które w nich się znajdują. Mimo, że pracuję tuż obok nowo otwartej galerii to byłam w niej dwa razy, dosłownie przelotem. Zdecydowanie wolę przeglądać asortyment sieciówek w Internecie. Sklepy online są dla mnie wygodniejsze, w dodatku częściej oferują fajne rabaty, których nie ma w sklepach stacjonarnych. W przypadku nielumpeksowych zakupów (wiecie, że to moje małe uzależnienie) zakupy w sieciówkach staram się robić z głową. Nie przepadam za wielogodzinnym chodzeniem po galeriach, szukaniem rzeczy w atrakcyjnych cenach, bo takie zakupy mnie męczą i bywało, że przepłacałam. Wolę zajrzeć do sieci, na spokojnie zobaczyć asortyment, znaleźć jakieś rabaty, w końcu teraz nie tylko dana marka oferuje nam kody rabatowe, znajdziemy je również w gazetach, czy na stronach typu Kupon.pl. Dlaczego o tym wspominam? Otóż, zaczyna się szał świątecznych zakupów, któremu co roku strasznie ulegałam, sporo przy tym przepłacając. W tym roku preferuję smart shopping. Będę polować na okazje, nie wychodząc z domu! To będzie znacznie łatwiejsze przy zakupie świątecznych prezentów dla bliskich.
Dziś wypada nam tzw. Black Friday, czyli Czarny Piątek, dzień rozpoczynający sezon bożonarodzeniowych zakupów. To określenie przyszło do naszego kraju zza oceanu, prosto z USA. U nas dopiero od jakiegoś czasu zrobiło się o tym głośno. Według mnie jest to ciekawy chwyt marketingowy, jeśli tak mogę to określić. Jednak nie tylko dla sprzedawców jest to dobry sposób na pozyskanie większej ilości klientów, bo przecież to właśnie w ten dzień mnóstwo sklepów robi ogromne promocje świąteczne i tym sposobem można o wiele taniej kupić prezenty. A dobrze jest to zrobić wcześniej i tym samym mniej wydać.
Właśnie korzystam z okazji Czarnego Piątku i przeglądam strony kilku znanych sklepów, których nie ma w mojej tomaszowskiej galerii, a które odwiedzałam, gdy mieszkałam w Warszawie. W sklepie Pull&Bear natknęłam się torebki, które niezwykle mnie urzekły i nawet rozważam zakup jednej z nich. Również i tam znajdziemy promocje! Możemy skorzystać ze zniżki -20%, która obejmuje niemal cały asortyment 🙂
Która z torebek podoba Wam się najbardziej? Którą powinnam wybrać? 🙂
Dodatkowo do tej promocji możecie skorzystać z kodu rabatowego -5%, który również znajduje się na Kupon.pl co daje Wam możliwość zaoszczędzenia dokładnie -25%. Ta oferta jest ważna tylko dziś (25.11), ale przez cały weekend w sklepie Pull and Bear promocje wynoszą -20% (na wszystko), więc na pewno nie przegapicie tych okazji! Dodatkowo w poniedziałek możecie liczyć na darmową dostawę produktów również w sklepie Pull&Bear.
Ten post prawdopodobnie zapoczątkuje mały cykl wpisów dotyczących zakupów w sieci. Jako, że nie wszystkie z Was są fankami lumpeksów, postanowiłam, że dla odmiany będę też pisać o zakupach w sieciówkach 🙂
Hej Aniu! Świetny post 😉 Ja ostatnio też stałam się wielką fanką zakupów w sieci, jednak nie tych ciuchowych, a np. książkowych. W empiku albo świecie książek można wyhaczyć super promocje jeśli kupuje się online, raz zapłaciłam nawet 23zł mniej za JEDNĄ książkę! Z tym, że jednak czasem przesyłka sporo kosztuje, ale jeśli zamówi się do najbliższego sklepu na odbiór osobisty, to serio można sporo zaoszczędzić! Wchodzisz-odbierasz-wychodzić i tyle cię widzieli! 😀 Czekam na więcej nowych postów i mam nadzieję, a przede wszystkim życzę Tobie, żeby wraz z grudniem wróciły Twoje siły do blogowania 😉 Buziaaaaaaki
Też mam taką nadzieję i dziękuję za te słowa! Co do zakupów w sieci, właśnie już kilka razy zauważyłam, że ceny często się różnią w sklepie online i w sklepie stacjonarnym, tak jak wspomniałaś, nawet w Empiku się z tym spotkałam. Raz kupiłam w H&M buty, za które zapłaciłam chyba 59zł, a w sklepie online kosztowały 29zł. Byłam takaa zła na siebie, że wcześniej nie spojrzałam na cenę w sieci 😀
2 lub 3 fajne 🙂 ja niestety nie mam kasy, to tak tylko lekko przepatrzyłam nie chciałam oczu denerwować.
Wydaje mi się, że ta ostatnia jest taka bardzo w Twoim stylu <3
Powiem Ci, że mnie na starość chyba już też męczy to bieganie po galerii handlowej od sklepu do sklepu i czajenie, gdzie jest coś ładnego, a gdzie tańsze, itd. Za prezenty nie wiem jeszcze jak się zabiorę, ale na pewno chcę to w tym roku zrobić z przynajmniej dwutygodniowym wyprzedzeniem 😉 Pozdrawiam i miłego weekendu :*
mi się bardzo podoba nr 4 <3
ciekawa seria nowych postów się zapowiada 🙂
O tak, zakupy w sieci to jest coś, więc dla takich postów jestem jak najbardziej na tak!
1 torebka wygrywa! 🙂
mybeautifuleveryday.blogspot.com
Ja ostatnio zaczęłam częściej kupować przez internet, wygodniejsze to jest. 3 i 4 – piękne są! 🙂 Choć skłaniałabym się ku 4 jednak. 😛
4 torebka jest przecudowna! <3
4 torebka jest najlepsza 🙂
Jak dla mnie 2 wygrywa, te kółka przy torebkach są teraz bardzo modne 🙂
ja też rzadko kiedy chodzę po sklepach i asortyment wolę przeglądać przez internet, jest to dużo wygodniejsze 😀
http://dalenadaily.com
A ja w sumie lubię kupować rzeczy w galeriach handlowych :p Niby faktycznie, denerwuje mnie tłum ludzi, których jest tam pełno i dość szybko się męczę, ale i tak lubię kupować stacjonarnie 😀 W sklepach internetowych też kupuję, ale jest to dość rzadko, głównie dlatego, że wolę daną rzecz przymierzyć na sobie i sprawdzić czy mi pasuje rozmiar, kolor, itp. Teraz w galeriach jest wszystko takie świąteczne, że naprawdę miło patrzeć na te piękne wystawy 😉
Aniu.. jakie sklepy internetowe polecasz?
Torebka 4 śliczna *.*
Bardzo fajny wpis, takie lubię 🙂
Mi chyba najbardziej podoba się torebka nr 4 😉