sukienka w kwiatki jesienią
W niedzielę w końcu pojawiło się trochę słońca! Mało tego, zrobiło się odrobinę cieplej, więc wreszcie mogłam założyć jakąś sukienkę bez obawy, że zmarznę. Korzystając z tej okazji, wyszłam do ogrodu, żeby zrobić kilka zdjęć tej stylizacji 🙂
Sukienka w kwiatki jesienią to u mnie żadna nowość, zawsze lubiłam ten print i uważam, że nawet ta pora roku jest dobra na noszenie takich sukienek! Dobrałam do niej beżowy kardigan i szalik w kolorze butelkowej zieleni oraz czarny dół i torebkę.
W tej stylizacji wszystkie ubrania i dodatki oprócz butów pochodzą z secondhandów! 🙂
Nosicie jesienią kwieciste sukienki?
Ślicznie wyglądasz Aniu.
Ja uwielbiam nosić sukienki :))
Czy na twoim kanale YouTube będzie jeszcze kiedyś jakiś Vlog? :))
Miłej nocy i buźka :*
Bardzo możliwe, ale nie jestem w stanie powiedzieć kiedy 🙂
Dobranoc! 🙂
Ok 😉
Aniu masz tak ciepły i kojący głosik a do tego jesteś tak pozytywną osóbką, że słuchałabym Ciebie nawet jakbyś mówiła o pogodzie. Nagrywaj częściej 🙂
Świetna stylizacja!!! Oby takich więcej!
Bardzo ładnie Ci w tej sukience :-). Nie noszę sukienek w kwiaty, ale za to uwielbiam takie koszule 😉
elsslyne.blogspot.com
Świetna stylizacja!
Ja mam tylko 1 sukienkę i 1 spódniczkę w kwiatki, ale nawet sam krój nie pasuje bo bym strasznie zmarzła, aczkolwiek kwiatki na jesień są spoko! 😀
mybeautifuleveryday.blogspot.com
Zdjęcia piękne ;))
Bardzo ładna sukienka. 😀 Ja ogólnie średnio przepadam za wzorzystymi ubraniami, a jesienią szczególnie. Najwięcej wzoru ma moja koszula w kratę. 🙂
Prześliczna jest ta sukienka! <3
Świetny kardigan!
Bardzo ładnie! 😛
Ślicznie wyglądasz, cała promieniejesz na zdjęciach 🙂
sukienka cudowna 🙂 uwielbiam takie stylizacje 🙂
Ładna i oryginalna stylizacja 🙂 Ja też bardzo lubię motyw kwiatowy, uważam, że dobrze wystylizowana z ciepłym kardiganem i czarnymi rajstopami jest super 🙂
nie do końca podoba mi się ten print na sukience, wolałabym jakieś paski lub jednolitą ale cała reszta cudowna!
W tak długim i dużym swetrze tylko Ty potrafisz wyglądać świetnie :3
Ale mi żeś posłodziła :* Nie przesadzajmy!